Blog o mojej miłości do staroci, porcelany, róż i wierszy.

Pokazywanie postów oznaczonych etykietą obrusy. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą obrusy. Pokaż wszystkie posty

poniedziałek, 29 lutego 2016

I GDZIE JA TO PODZIAŁAM?





         Zdarza się Wam szukać czegoś w szafkach i na półkach? Powinno być, a nie ma? Ja ciągle czegoś szukałam. A to pieprzu, który powinien, gdzieś tu być, a to kwasku cytrynowego, czy proszku do pieczenia. Wreszcie postanowiłam, koniec z poszukiwaniami.
Wszystko znalazło swoje miejsce na półce w pojemnikach i pojemniczkach dobrze oznaczonych. Zrobiłam duże etykiety na wzór aptecznych i teraz widać wszystko z daleka.


      

   W kredensie też trochę zmian. Na górnej półce królują obrusy i serwetki, na dolnej dzbanki i filiżanki, które nie mieściły się już w jadalni.


       



 












  













 Mimo, że na razie wszystko to jest tymczasowe, bo czeka mnie remont kuchni, to jednak łatwiej jest na co dzień, gdy masz wszystko pod ręką.

piątek, 23 października 2015

DROBNY UPOMINEK





         Z okazji inauguracji ;) nowej kuchni mojej koleżanki. Postanowiłam podarować jej drobny upominek.  Ozdobiłam  własnoręcznie dekupażem małą łubiankę, tak aby pasowała do elementów dekoracyjnych, czyli różano. Można w niej trzymać drobiazgi, których w kuchni nie brakuje.


         Ponieważ kuchnia jest śliczna, a ja za plastikami nie przepadam, wymyśliłam, że płyn do naczyń powinien znajdować się w ceramicznym dozowniku. Jednak, aby nie było zbyt jednostajnie, pojemnik ozdobiłam szyldzikiem.


         Szyldziki zobaczyłam na blogu Qry  Domowej  - A(QRA)TNIE. Są zachwycające. Postanowiłam spróbować zrobić podobny. Na moje usprawiedliwienie mam to, że jest to mój pierwszy szyldzik. Wiem, że mu tak daleko do tych co robi Qra, jak stąd do księżyca. Mam też nadzieję, że nie pogniewa się, że wykorzystałam jej pomysł. 


          Przy okazji chcę się pochwalić nową (starą) zdobyczą z SH. To pięknie haftowany w róże  i ozdobiony  koronką wielki owalny obrus.  


           Wykonany ręcznie. 



           Trochę się marszczy, może ktoś ma sposób na prawidłowe rozprasowanie takich koronkowych wstawek, żeby się materiał nie marszczył?


         Dziękuję, że do mnie zaglądacie i życzę wszystkim miłego weekendu.


wtorek, 6 października 2015

RÓŻE I KORONKI





        
         Kocham róże tak bardzo, że żal mi zrywać z krzaka. Wolę kupić kwiaty do wazonu niż ograbiać ogród. Tym razem bukiet dostałam od męża na imieniny. Nie wiem jak nazywa się ta odmiana, ale są cudne, zewnętrzne płatki są zielonkawe.


         Bukietowi w kryształowym wazonie towarzyszy niedawno nabyty na pchlim targu dzbanuszek z różami. 

Sprzedająca twierdziła, że nasz krajowy, ale sygnatury nie ma. Podstawka pod filiżanką ma ten sam wzór.


         Drugą miłością są koronki i białe hafty. Udało mi się ostatnio zdobyć w SH obrusy haftowane i ozdabiane koronką,  




         kilka koronkowych serwetek i śliczny fartuszek


       

              Mała dekoracja na starych walizkach.



wtorek, 9 kwietnia 2013

TĘSKNOTA ZA PRAWDZIWYM KWIETNIEM




         Kwiecień, jak sama nazwa wskazuje powinien być pełen kwiatów. W moim ogrodzie nieśmiało spod zasp śniegu wyglądają zmarznięte (w nocy -8) przebiśniegi. Rok temu o tej właśnie porze mój trawnik miał barwę intensywnie fioletową od niezliczonej ilości fiołków. Dziś mogę się pocieszyć takim oto fiołkowym nakryciem.


         Napić się herbatki w fiołkowej filiżance.


         Na fiołkowym obrusie.


         Wiosno, zapomniałaś o nas? Może przypomną ci niezapominajki. Na razie również tylko na nakryciu stolika do herbaty. Może to niewiele, ale zawsze.


         Niezapominajkową filiżankę podarował mi kolega.





         Talerzyki są resztką zastawy mojej mamy.


         Tylko skąd wziąć tę wiosnę? A może by tak poprosić Kwietniowego Aniołka?