Blog o mojej miłości do staroci, porcelany, róż i wierszy.

Pokazywanie postów oznaczonych etykietą etykietki. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą etykietki. Pokaż wszystkie posty

poniedziałek, 29 lutego 2016

I GDZIE JA TO PODZIAŁAM?





         Zdarza się Wam szukać czegoś w szafkach i na półkach? Powinno być, a nie ma? Ja ciągle czegoś szukałam. A to pieprzu, który powinien, gdzieś tu być, a to kwasku cytrynowego, czy proszku do pieczenia. Wreszcie postanowiłam, koniec z poszukiwaniami.
Wszystko znalazło swoje miejsce na półce w pojemnikach i pojemniczkach dobrze oznaczonych. Zrobiłam duże etykiety na wzór aptecznych i teraz widać wszystko z daleka.


      

   W kredensie też trochę zmian. Na górnej półce królują obrusy i serwetki, na dolnej dzbanki i filiżanki, które nie mieściły się już w jadalni.


       



 












  













 Mimo, że na razie wszystko to jest tymczasowe, bo czeka mnie remont kuchni, to jednak łatwiej jest na co dzień, gdy masz wszystko pod ręką.