Tytuł oryginalny: Maria learns...
Tłumaczenie: Zofia Beszczyńska
Ilustrator: Subi/Joan Subirana
Wydawnictwo: Adamada
Data wydania: 2015
Liczba stron: 36
Seria: Maja i jej świat
Wiek odbiorcy: 5+
Oprawa: twarda
Moja córa już od najmłodszych lat ma styczność z dziećmi, które mają inny kolor skóry. W poprzednim przedszkolu miała okazję chodzić do grupy z Wietnamką a teraz ma w przedszkolu chłopca z korzeniami afrykańskimi. Dzięki temu, od wczesnych lat, kiedy dziecko najwięcej się uczy i zaczyna rozumieć otaczający świat, ma możliwość poznać, że jesteśmy różni, ale mimo języka którym mówimy czy koloru skóry jesteśmy tak samo ludźmi.
W czwartej już książeczce z serii o rezolutnej Mai poznajemy Findę, nową szkolną koleżankę, która pochodzi z Afryki. Ma czarną skórę, mówi w innym języku, nosi śliczne warkoczyki, kolorowe sukienki a na dźwięk bębnów zaczyna się rytmicznie poruszać. Nawet Maja tak nie potrafi. Jednak mimo wszystko dziewczynki potrafią się jakoś porozumiewać, poznają obyczaje, potrawy, gry i wszystko co jest charakterystyczne dla kraju, który jest im nieznany a który tak doskonale zna przyjaciółka. By zgłębić swoją wiedzę Maja udaje się nawet do biblioteki! A potem jej świat zaczyna śpiewać, trąbić i staje się zielony, we wszystkich możliwych odcieniach tego koloru. Jak zakończy się przyjaźń Findy i Mai? Czego nauczą się dziewczynki?
Po raz ostatni zachęcam Was do sięgnięcia po serię o Mai. Nie ma już więcej części, o których mogłabym Wam opowiedzieć. Jednak myślę, że te cztery wystarczą, by skusić Was mądrą i zaskakującą chwilami fabułą, w której nie brak ciekawostek i humoru. Tym razem na ilustracjach - oprócz czerni - króluje zieleń, która jakże mi przypomina, że do wiosny coraz bliżej.... :) Zanim jednak pożegnam - oczywiście tylko recenzyjnie, bo w sięgać po książeczki wraz z córą będziemy wielokrotnie - Maję, koniecznie muszę jeszcze napisać Wam o ćwiczeniach. W tej pozycji głównym tematem była ciekawość z jaką przyjaciółki wzajemnie poznawały swoje kraje i dlatego część ćwiczeniowa jest właśnie temu poświęcona. Choć między wierszami zaakcentowano również tolerancję. Najpierw wykonamy grę, w którą gra się w Afryce, później poszukamy w bibliotece (lub domowej biblioteczce) pozycji książkowych, dzięki którym możemy poszerzyć swoją wiedzę o tym kontynencie a na koniec czeka na nas wykonanie masek. Zabawa na kilka dni!
Nie zapominajmy też o sentencjach i "Przewodniku dla rodziców", który tym razem traktuje o ciekawości, którą zaspokajamy nauką a ta z kolei wiąże się z inteligencją, wiedzą, doświadczeniem oraz motywacją.
Mam nadzieję, że macie już motywację, by sięgnąć po serię "Maja i jej świat"? :)
Wszystkie ilustracje pochodzą z książeczki
Książeczka przeczytana w ramach wyzwań: 52 książki
Za możliwość przeczytania książeczki
dziękuję Pani Ewie z