Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Mariefleur. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Mariefleur. Pokaż wszystkie posty

wtorek, 12 kwietnia 2016

Kwietny kwiecień



To pierwszy kwietniowy post, więc witam Was kwiatami.
Pojawiły się zarówno w małej kompozycji, którą zrobiłam z niebieskich szafirków i hiacynta,
jak i na naczyniach. 


Po Świętach nie zmieniłam jeszcze wystroju w kuchni, pochowałam tylko dekoracje.
Robi się tu jednak trochę niebiesko za sprawą roślin oraz kubków z motywem kwiatów. 


Kubki już Wam kiedyś pokazywałam
Spotkała mnie jednak niespodzianka i od mojej przyjaciółki Ani dostałam czajnik do kompletu!



Dzbanek, który kiedyś znalazłam w antykwariacie też pasuje do reszty :)


 Sami widzicie, że u nas wszystko, jak to w kwietniu, kwitnie.
A jakie kolory za Wami chodzą tej wiosny?


Pozdrawiam wszystkich serdecznie!

pa


poniedziałek, 4 stycznia 2016

Nowy początek?


Witam serdecznie w Nowym Roku!
Jak samopoczucie?
My zaczęliśmy intensywnie. 
Minęło kilka dni, a każdego udzielamy się towarzysko.

A co z Waszymi postanowieniami noworocznymi? 
Ja miałam jedno. Zaczynam bez słodyczy...
I sami widzicie....



Kiedy 1 stycznia pojechaliśmy do przyjaciół na kawę.
Powitali nas takimi pysznościami. Jak tu być konsekwentnym?


Ania zrobiła pyszny sernik z żurawiną. Przepis pochodzi z bloga Pistachio tutaj


Różowe makaroniki kusiły wyglądem i smakiem.
Ktoś tu się po nie skrada!


 A już totalną rozpustą było tiramisu, eh... jak tak dalej pójdzie...



Wszystko pięknie podane na zastawie Mariefleur V&B.
Mam kubki z siostrzanej serii Mariefleur Gris, które pokazywałam
I właśnie od Ani dostałam czajnik z tym motywem!
Bardzo się cieszę :)
A Anię namawiam do wzięcia udziału w Master Chef,
zobaczylibyście obiad :)

A jak Wasze początki?








Z nowym rokiem

                                                              Dzień dobry!     Stęskniłam się... za dłuższą myślą wyrażaną w tekstach ... do...