Pokazywanie postów oznaczonych etykietą ogród. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą ogród. Pokaż wszystkie posty

sobota, 10 sierpnia 2019

Filmowe kadry z mojego ogrodu







Dzień dobry,

lato to czas pięknych, ogrodowych kwiatów. Uwielbiam je podziwiać siedząc na ganku oraz w wazonie. Zobaczcie co lubię na filmie, który dostałam od ponadwszystko.pl


















wtorek, 3 czerwca 2014

Przez ogródki



Witam ciepło
Słonecznie u Was?
Tutaj nie, ale weekend wreszcie ma być jak należy :)
A to sprzyja leżakowaniu lub, jak kto woli, 
aktywnemu wypoczynkowi.
I ten właśnie u mnie ostatnio przeważa.
Pracuję w ogrodzie.



Nie jest za duży, ale to tutaj ostatnio dużo się dzieje.
Przybyło dużo nowych roślin.
To najlepszy czas, wszystko pięknie kwitnie.


Są już cztery rododendrony. Fioletowy, różowy, biały i rubinowy.
Szkoda tylko, że tak krótko kwitną....





W koszach tradycyjnie kwietne kompozycje.
Tym razem białe i niebieskie.


Szafirki to jedne z moich ulubionych kwiatów.
Są po prostu urocze.


Bratki już przekwitają. Tu uchwycone w okresie świetności.
Niedawno przybyły mi dwie, drewniane skrzynki na parapety z przodu domu.
Dopiero obmyślam ich zagospodarowanie.


A ta wyrośnięta stokrota w tym roku zawojowała 
przydomowy taras. 


A poza tym, dopiero wsadzone jabłonki, piwonie, róże, pąki hortensji.
Ale nie będę Was zanudzać... :)


W następnym poście klimat tarasu i nowy płot w tle.
A na deser truskawki :)


Pozdrawiam!












poniedziałek, 28 kwietnia 2014

Jola czeka


Witam serdecznie!

Dzisiaj obudził mnie śpiew ptaków i piękne słońce, a nie uporczywie dzwoniący budzik.
Zaczynam drugi tydzień urlopu :)


Pokazuję Wam już ostatnie, świąteczne akcenty, 
powoli zaczynam się ich pozbywać z domu.
Ten wianek zrobiłam w ostatniej chwili przed.
Prosta konstrukcja: wiklinowa podstawa plus to co ma się pod ręką.
Zapas wstążek też się przydał.
Spodobał się sąsiadom, więc zrobiłam drugi, podobny do tego.


Za sprawą Rodziców pojawia się coraz więcej kwiatów przed i za domem.
Robi się coraz bardziej kolorowo.
Przy wejściu urocze stokrotki.


Uwaga na zająca!


Pięknie rozkwitła japońska wiśnia.
W tym roku jest już większa i obsypana drobnymi kwiatkami.
Teraz czekamy na rododendrony.



A Jola czeka na wodowanie.
Lasek, łódź... klimat prawdziwie wakacyjny!
Uprzedzam pytania, ja na niej nie pływam, 
ale raczy mnie swoim widokiem z okna :)


W weekend udało się nam pojechać na targ staroci.
Zdobycze będę przedstawiać w kolejnych postach :)


Pozdrawiam serdecznie i życzę miłego tygodnia!

marta

piątek, 19 lipca 2013

A garden is a friend....




A Garden is a friend you can visit anytime

Bardzo spodobał mi się ten napis na puszce ze sznurkiem,
którą dostałam od Siostry :)
 Święta prawda :)
Chociaż muszę przyznać, że to trudna przyjaźń, 
bo ogród, jeśli można go tak nazwać, powstaje powoli i w bólach....


Asia uraczyła mnie również wyszukanymi z poświęceniem talerzami z wzorem tzw. cebulowym.
Przywiozła z UK kilka ciekawych okazów. Zresztą prezentów jest więcej.
Jak miło, kiedy ktoś dobrze wie co się nam spodoba!


Sznurek sprawdził się na przykład przy wieszaniu wiklinowego rożka
 z białymi pelargoniami przed domem


Ogólnie koncepcja jest taka, ma być jak w wiejskim ogródku :)
Wszystkie, sprzeczne czasami ;) 
dążenia zostały uporządkowane przez fachowca Rafała.
Nie rozstaję się więc z projektem i spisanymi nazwami wymarzonych roślin.
A do domu wracam czasami z nowymi zdobyczami.


Róża już cieszy oczy, będą jeszcze tutaj odmiany szczepione i okrywowe.


Różę ochrania lawenda, którą wprost uwielbiam.
Ostatnio w kwiaciarni widziałam piękne kompozycje z lawendy i hortensji.
W dużych, wiklinowych koszach, albo w prostych, betonowych donicach prezentuje się naprawdę pięknie. 


A tu niebezpieczna piękność: oleander.
 Ciekawe połączenie ostro zakończonych liści z delikatnymi kwiatami.
Ze względów bezpieczeństwa postawiłam go na parapecie.
Na zdjęciach nie ma królowej ogrodu: hortensji, którą niedawno posadziłam.
Obsypana kwiatami czeka na dobre zdjęcie ;)


Wewnątrz fiołek od dzieci, chyba szczerze podarowany ;),
ale niesamowicie kapryśny. Po widocznych na zdjęciu kwiatach zostało wspomnienie...
Zresztą już niedługo pokażę letnią odsłonę pokoju dziennego, w barwach, których tu jeszcze nie było.


Różowa sowa to kolejny prezent od Siostry :)
Dołączyła do białej sówki.


Jednego możemy być pewni,
ogród odwdzięczy się nam za włożoną pracę i poświęcony czas swoim pięknem.
Pozostaje mi więc powiesić na drzwiach wejściowych tabliczkę: 
Jestem w ogrodzie!

 Pa! marta



Z nowym rokiem

                                                              Dzień dobry!     Stęskniłam się... za dłuższą myślą wyrażaną w tekstach ... do...