Pokazywanie postów oznaczonych etykietą sny. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą sny. Pokaż wszystkie posty

niedziela, 16 stycznia 2011

Piaskun i inne Senne widziadła

 Hynos- Sen

Sny to moje drugie życie, co noc przeżywam historie porywające i nieprawdopodobne, uwielbiam śnić ;)

Postanowiłam "coś" poczytać w internecie o snach a dokładnie o opowieściach czy mitach związanych z pojęciem snu..

Co znalazłam:
Jest taka historia - PIASKUN - E.T.A Hoffmana... bardzo ciekawa (forma epistolarna), kto jest zainteresowany zachęcam do  przeczytania w całości ;)

Kim jest Piaskun? Podobno kiedy dziecko nie może zasnąć, przychodzi do niego Piaskun i posypuje mu oczy piaskiem, wprowadzając go w ten sposób do swojego królestwa...


W baśni brzmi to nieco makabrycznie:
"Wiedziony pragnieniem dowiedzenia się czegoś bliższego o nim i jego do nas, dzieci, stosunku, począłem raz wypytywać o to starą kobietę, która była niańką mej najmłodszej siostry.
— Piaskun? — rzekła. — Nie wiesz jeszcze, co to za jeden? To taki niegodziwiec, który przychodzi na zawołanie, kiedy dzieci spać iść nie chcą, i rzuca im garściami piasek w oczy, aż im z orbit wychodzą; wtedy je pakuje do worka i zanosi na księżyc swoim dzieciom do zjedzenia. Te zaś nie wyłażą nigdy z gniazda i mają jak sowy ogromne zakrzywione dzioby, którymi łapczywie zjadają oczy powydzierane nieposłusznym dzieciom."


Inna z baśni z podobnym motywem jest Ole Zmróż-Oczko Andersena, usypia łagodnie dzieci pryskając im do oczu mlekiem i przynosi im miłe sny, jeśli się właściwie zachowywały.

W mitologii mamy Hypnosa-Sen i Morfeusza (on zsyła nam marzenia senne, syn Hypnosa)

 Morfeusz


Alkioneus - potężny osioł, sprowadza mordercze sny, gwałty



Mimas - upodabnia sny do rzeczywistości, są tak realne że nie wiadomo czy to sen czy jawa

Hippolitos - mara wśród koni, to bogini z głową kobyły.. (źródło: Graves)



Incubus - łac. leżeć na czymś/kimś. Upadły anioł, został strącony bo pożądał ziemskich kobiet.

Sukubus - leżeć pod czymś/kimś, to samo co inkub tylko w wersji kobiecej..

Mara - dręczące widziadło senne, zwida senna

Żeby nie było tak demonicznie, to sen ma także uzdrawiającą moc.. w mitologi Gravesa córki Asklepiosa - Iaso/Uzdrowicielka i Panakeja/Wszystkolecząca - przychodziły we śnie by leczyć choroby.

A to wiersz który mama opowiadała mi przed snem, teraz ja mówię swoim dzieciom ;)

"Idzie idzie ciemna nocka
Za oknami staje
Sypie dzieciom mak na oczka
Snuje sny z czarownych bajek
O babie co miała malowane grabie
O smoku który pękł z jednego boku
I o wysokiej gorze, na której rosły szklane róże"

wtorek, 7 grudnia 2010

Pozycja zasypiania a sny


To co zaobserwowałam:

- jak zasypiam na plecach mam często koszmary, ale też sny świadome się pojawiają lub po prostu bardziej wyraźne sny. Mam przeczucie, że to dobra pozycja, gdy ktoś oobe chce doświadczyć ;) Jak zasypiam na plecach, to bardzo często budzę się w swoim domu.. w ten sposób zaczyna się mój sen, że wstaję z łóżka.. ;)
Z tej pozycji też, bardzo szybko się wybudzam.. często już po godzinie..
Nie przespałabym na plecach całą noc.. :/ za niewygodnie. 
I jeszcze jedno, w tej pozycji, przeważnie doświadczam paraliżu sennego i jak się budzę, to jestem sztywna jak kłoda...

- prawy bok, lubię zasypiać bo nie uciska serca (czasem na lewym boku czuję ucisk), oczywiście potem mam sny, no i jak leżę na prawym boku to mi coś zazwyczaj "tańczy" przed oczami.. ale tylko na prawym boku... ;) w żadnej innej pozycji mi się to nie zdarza..
Często mam sny akcji, coś się dzieje, trzeba działać, uciekać, robić, myśleć, szukać, rozwiązywać..

- lewy bok, tu zazwyczaj mam mnóstwo bardzo emocjonalnych snów, zapadających w pamięć, chwytające za serce i symbolicznych

- na brzuchu, rzadko sypiam.. i zazwyczaj nie pamiętam potem snów, albo niewiele pamiętam..często zaraz jak się kładę, to na brzuchu, ale dosłownie na 2 min, potem na plecki ;) i dopiero wtedy zaczynam się odprężać... i zasypiam

Ach, dzisiaj się wyspałam :) pomimo wstania o godz. 6.00. Obudziłam się  w nocy tylko raz a potem dopiero rano. Sny bardzo fajne, ten pierwszy sen to byłam z przewodnikiem "ważnym", Testował moją wiedzę i orientację w teranie, lataliśmy nad miastem i on "rzucał" łacińskie nazwy.. a moim zadaniem, było szybkie zlokalizowanie miejsc, budynków, osób.. czułam, że ten "ktoś" jest bardzo zadowolony, bo błyskawicznie wszystko odgadywałam ;)
Drugi, udzielałam pomocy w jakimś mieście, wskazywałam drogę, albo miejsce do spania..
Dawałam ludziom latarki itp..

sobota, 27 listopada 2010

Incepcja - rzeczywistość kotra sen

 Nie mam tu zamiaru rozpisywać się o samym filmie, czy pisać recenzji.. raczej chcę zwrócić uwagę, na sam temat filmu czyli Sen..

Nasze życie przeplata się razem ze snem. Co sprawia że ludzie przesypiają około 1/3 swojego życia? Dlaczego mózg potrzebuje snu? Czy za snami kryje się coś więcej??

Kiedyś mi się wydawało, że tyle snu, to trochę marnotrawstwo.. no bo ile można by w tym czasie książek przeczytać, czy filmów obejrzeć.. ;P, ale bardzo szybko zmieniłam zdanie;)

Zawsze fascynowały mnie sny, dużo czytałam o snach, prowadziłam dzienniki.. głównym tematem Incepcji jest właśnie świat snu, nic więc dziwnego, że film mi się spodobał.

Bardzo cieszy mnie taki temat, przez sen przemawia nasza podświadomość, sny to próba przekazana nam czegoś więcej...

Incepcja wychodzi jeszcze dalej, mówi o wchodzeniu w świat snu innych ludzi a nawet "zaszczepianiu" im obcych myśli.. jak dla mnie film warto zobaczyć.. :)

Jedno jest pewne, bez snu wariujemy.. zostały przeprowadzone eksperymenty/badania związane z brakiem snu na ludzki organizm, okazuje się, że skutki dla organizmu są ogromne...
wniosek nasuwa się sam: warto spać i warto śnić.. być może XXI wiek da nam jakieś odpowiedzi na pytania: czym tak naprawdę są sny i czego można można dokonać w snach?

czwartek, 11 listopada 2010

Prawie sen proroczy :)

Wczoraj doszła w końcu książka z allegro, wiekowa już bo z 1985 roku, ale jest polecana jeżeli chodzi o temat szamanizmu więc kupiłam :)

Właśnie przeczytałam kilka pierwszych kartek, jest to opis wejścia szamana do świata duchów.. szaman robi to swoim ciałem astralnym np siedząc przed ogniskiem z członkami swojego plemienia przy boku, tańczy (u mnie we śnie motyw rytuału tańca i wygibasów - by wejść do Krainy) czy gra na bębnach.. w ogóle znalazłam wspólny mianownik między tym krótkim wstępem jaki przeczytałam a dzisiejszym snem.






Podobieństwa na które zwróciłam uwagę:

1. Motyw lustra, symbolizuje ono tamten świat, jest często niezbędnym narzędziem by dostać się w zaświaty - we śnie znalazłam lustro i dzięki niemy otrzymałam pomoc

2. szaman, wita się z duchami najbliższych - ja witałam się z duchem dziadka, był mi bardzo bliski za życia :)

3. rytualny taniec przy bębnach - w mim śnie też był taniec

4. Im "niżej" się schodzi.. w świat podziemia tym jest "Trudnej" - u mnie to samo, im bardziej zagłębialiśmy się w Tamten Świat, tym było trudniej i straszniej

5. By duchy dały mu przejść, szaman daje im zasuszony biały ser np - ja dałam pierścień z ametystem..


:)