Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Ekwador. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Ekwador. Pokaż wszystkie posty

czwartek, 25 lipca 2019

Nihilisticon - Behind a Mask a Metaphor is Written (2019) PL


Nihilisticon to połączone siły Eugena Kohla z Niemiec i wokalisty Davida Freire z Ekwadoru, który razem wykonują black metal, który jest tak "melancholijno-symfoniczny", jak chcą artyści, że aż eteryczny. Śmiało można nazwać go blackgaze'em.

Na płycie o wspaniałym cover arcie zatytułowanej Behind a Mask a Metaphor is Written, pokazują jego najlepszą twarz. Przesycona syntezatorowymi dźwiękami warstwa muzyczna jednocześnie miażdży gitarami jak i potrafi natchnąć i podnieść na duchu. Trochę na przekór temu, bardzo metalowy wokal dodaje całości mrocznej drapieżności. Zawsze jednak, niezależnie jak mrocznie się zrobiło, nerwy słuchaczy koją klawisze syntezatorów. Całą płytę połyka się jak jedną długą i głośną ucztę i ciężko wskazać konkretne, wybijające się kawałki. Należy przyjmować w całości.

Behind a Mask a Metaphor is Written kosztuje 17 złotych (4 EUR).

Sprawdź: Behind the Masks
Kraj: Niemcy/Ekwador
Szufladka: blackgaze



czwartek, 5 kwietnia 2018

Sexores - East/West (2018) PL


Echa i syntezatory, ściana dźwięku i futuryzm - muzycy Sexores nie piszą o sobie wiele ale to co już piszą jest bardzo treściwe. Pochodzący z ekwadorskiego Quito zespół to mieszanka bladerunnerowskiego synthu z bardzo nastrojowym shoegaze'em.

Wśród neonowej i zamglonej syntezatorowym brzmieniem muzyki czai się na płycie "East/West" przedziwny talent do pisania niezwykle wciągających i wpadających w ucho utworów. To jak pięknie grają ze sobą delikatny głos wokalistki ukrywającej się pod pseudonimem 2046, szczebiotliwe klawisze i melodia w "The City that Sorrow Built" robi wielkie wrażenie. Właśnie te nieszablonowe połączenia niewinnego wokalu (jak słodko brzmi w "When I'm in Your Eyes" ledwo można objąć rozumem) i zimnofalowej-synthowej-eterycznej muzyki to najmocniejszy punkt zespołu.

Podsumowując płytę najlepiej oddać głos samym artystom: "ten album to idealny balans pomiędzy naszym pomysłem na zespół artystów wpatrujących się w buty a dziedzictwem całej generacji muzyki stworzonej za pomocą syntezatorów i futuryzmu". W punkt.

"East/West" kosztuje 41 złotych (12 USD).