Pokazywanie postów oznaczonych etykietą wykład. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą wykład. Pokaż wszystkie posty

sobota, 23 kwietnia 2022

Dzień Książki i Praw Autorskich w zieloności

Piątek upłynął mi pod znakiem konferencji dla humanistów z powiatu kętrzyńskiego „Dorobek kulturowy regionu” połączonej ze zwiedzaniem Muzeum im. Wojciecha kętrzyńskiego w Kętrzynie. 

To nie było tylko spotkanie z prelegentami – Tadeuszem Korowajem i Katarzyną Enerlich, lecz także z ich książkami, publikacjami. Z każdego słowa zaproszonych gości przebijała miłość do mazurskiej ziemi, dbanie o prawdę historyczną i przechowanie jej dla potomnych w przypadku publikacji historycznych pana Tadeusza o powiecie kętrzyńskim, prawdziwe ludzkie historie ubrane w literacki kostium w książkach Kasi Enerlich. Nie zdawałam sobie sprawy, że w moim powiecie jest najwięcej kościołów gotyckich w Polsce. Było ciekawie, inspirująco, poważnie i śmiesznie.

Po latach miałam okazję spotkać się z Kasią Enerlich. Zamienić na osobności kilka słów, a w trakcie prelekcji być wytkniętą palcem. Nabyłam brakujący tom serii Akuszerka z Sensburga i zdobyłam autografy. Obie kochamy mazurską ziemię, lecz to pisarka jest jej bliższa – korzysta z jej darów na co dzień, zbiera zioła, sama robi kosmetyki i produkty spożywcze. Pod koniec prelekcji Katarzyna zgłębiła temat produkcji mydeł i pokazała nam gotowe mydło nagietkowe i dojrzewające mydło brzozowe. Niestety, nie miałam szczęścia wygrać ani mydełek, ani książek.

 

Książki Kasi mają swoją półkę w mojej biblioteczce. 

 

Książki to moja miłość, a prawa autorskie są mi bliskie też z tego względu, że piszę recenzje oraz wszelkiego rodzaju „wierszyki”. Znajdziecie je w zakładce LiMEryki.

 

Kochajcie książki!



niedziela, 24 kwietnia 2016

Stare druki wokół mnie



‘Historia książki i bibliotek’ to nazwa jednych z zajęć specjalizacyjnych na studiach. Na jednych z nich dr Zoja Jaroszewicz-Pieresławcew zabrała naszą grupę do Muzeum w Olsztynie i pokazała cuda, które dostępne są nielicznym! Gdy zobaczyłam Statut Łaskiego z 1506 roku z pierwszym wydrukowanym tekstem Bogurodzicy, gdy dotknęłam strony… zabrakło mi słów! I w sumie brakuje do dziś. To było niesamowite uczucie, z wrażenia wbiło mnie w ziemię. Zakochałam się w starodrukach (księgi od XV do XVIII wieku).
W miniony piątek wybrałam się do Kętrzyna na 70-lecie Muzeum im. Wojciecha Kętrzyńskiego w Kętrzynie. Według przewodniczącego Rady Muzeum jest to czwarte muzeum w województwie warmińsko-mazurskim pod względem jakości i rangi, taka perełeczka. W programie obchodów tak pięknej rocznicy przewidziano przemówienia, wręczanie nagród i kwiatów, wykład, oglądanie wystawy, promocję książki oraz program artystyczny i poczęstunek. Na zdjęciu pani dyrektor i wykład.