Pokazywanie postów oznaczonych etykietą powieść grozy. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą powieść grozy. Pokaż wszystkie posty

czwartek, 29 listopada 2018

Bal halloweenowy

Autor: Filip Zając
Tytuł: Wigilia Dnia Zmarłych
Ilustracje: Rafał Klaus
Wydawnictwo: Psychoskok
Liczba stron: 237
Typ książki: e-book
Format: epub
Rozmiar: 16,9 MB
Data wydania: 2018
ISBN: 978-83- 8119-387-0

Z zapowiedzi nowości na portalu Czytampierwszy.pl zainteresował mnie e-book Filipa Zająca Wigilia Dnia Zmarłych. Okładka też kusiła majestatyczną mrocznością! Udało mi się go zdobyć dopiero za drugim razem. Czy było warto?
Ja żebrałem o ludzką atencję dla mojego wewnętrznego, poplątanego świata.
Poznajemy samotnika Oskara, człowieka biernego, wyobcowanego, którego nawet w pracy nikogo nie obchodzi. Po kilku latach zostawiła go dziewczyna, oznajmiając mu na koniec, że nie ma jaj. Dobiła go. Pewnego wieczoru w pubie jego uwagę zwrócił elegancki mężczyzna w towarzystwie dwóch pięknych kobiet. Otaczała ich aura niesamowitości. Wkrótce poznał ich osobiście, cóż czasami rycerskość popłaca. Od tego momentu nonszalancki palacz Zozym, agresywna Nicol oraz słodka Berenice stali się jego znajomymi, zaś Berenice… kimś więcej.
Najbardziej mi zależy na twoich przemyśleniach.
Cała czwórka wieczorami bawi się w lokalach, a między Oskarem i Berenice dość szybko rodzi się uczucie. Zozym z Oskarem dyskutują na poważne tematy: relacje międzyludzkie (Oskar porównuje ludzi do pierwiastków i związków chemicznych), obumieranie cywilizacji, stworzeniu nowego świata, podziału ludzi. Z tych rozmów wyłania się nieciekawy obraz współczesnego świata – pęd ku nowym technologiom, przyjemnościom, zanik ludzkich wartości. Palacz ostrzega, by jego nowy towarzysz pod żadnym pozorem nie przyjął zaproszenia na bal halloweenowy. Pozór jest – miłość do kobiety. Jest też ostrzeżenie, przepowiednia żebraka, lecz co może zakochany, słaby i uległy człowiek? Oznajmia, że idzie na bal.
Mem ze strony wydawnictwa Psychoskok

piątek, 24 czerwca 2016

Karmazynowy blask



Autor: Łukasz Henel
Tytuł: Szkarłatny blask
Wydawnictwo: Zysk i S-ka
Liczba stron: 309
Oprawa: miękka ze skrzydełkami
Data wydania: 2013
ISBN: 978-83-7785-232-3

Wzmianki o karmazynowym blasku pojawiają się w różnych kulturach i na różnych szerokościach geograficznych. (s. 199)

Jak to jest, że idę do biblioteki po kryminał, a wracam z… horrorem, z powieścią grozy? Nie wiem, ale wiem, że książka była warta przeczytania, a mowa o powieści Szkarłatny blask Łukasza Henela.
Łukasz Stańczuk pracuje na stacji benzynowej, choć ukończył socjologię. Brak perspektyw, życie marzeniami jak za studenckich czasów urozmaica list. Okazuje się, że po dziedziczy dom w lesie w Kursku koło Międzyrzecza. Z dnia na dzień rzuca pracę i jedzie, aby poprawić swój byt i odmienić los – bohater planuje sprzedać chatę. Jeszcze przed wyjazdem ciotka Janina przestrzegała go:
Pamięta tylko, by uważać na siebie. W lesie jest niebezpiecznie. (s. 49)
Miejscowi też go ostrzegali, by lepiej w las nie wchodzić. Dlaczego? Niewyjaśnione zdarzenia zniknięcia ludzi na przestrzeni kilkudziesięciu lat, nadprzyrodzone siły, dziwne odgłosy czy postacie pojawiające się w lesie, niezbadane pozostałości po bunkrach (Międzyrzecki Rejon Umocnień), a według legendy diabelskie moce. Lecz młody bohater za nic ma te przestrogi. Już na początku spotykają go dziwne wydarzenia w lesie, ale Łukasz się nie poddaje. Znajduje swoją chatę i zatrzymuje się w niej. Przypadkiem odkrywa za kredensem dziurę, a w niej tajemnicza walizkę. Zawartość budzi ciekawość Łukasza. Wuj Bolesław za życia był samotnikiem i dziwakiem. Zostawił po sobie żółty brulion i prezent urodzinowy, który dostał od matki w dzieciństwie.
Zapiski wuja opisują odległe wydarzenia z udziałem Kseni Lebiediew i jej męża doktora Langmana, młodość wuja oraz konsekwencje ówczesnych jego działań. Ale dopiero widok kogoś za sobą w wodzie w studni, dziwne odgłosy w nocy upewniają go w jednym – jest w centrum działań paranormalnych, nadnaturalnych. A że do strachliwych nie należy, to postanawia rozwiązać zagadkę chaty i całej nawiedzanej okolicy. Pomaga mu Marta, młoda absolwentka filologii z agencji nieruchomości. Wkrótce z odsieczą pędzi Witek, współlokator Łukasza, który pisze pracę magisterską z okultyzmu i stosuje w życiu zasady krav magi. Ta trójka stawia czoła nadprzyrodzonym mocom i tajemniczej organizacji wywodzącej się sprzed wieków – Nowej Synagogi. Zbawienny spadek staje się kulą u nogi.