Tytuł:
Cena honoru
Wydawnictwo: Red Horse
Seria: Adam Gawlik
Tom: 2
Liczba stron: 620
Oprawa: miękka
Data wydania: 2009
Oprawa: miękka
Data wydania: 2009
ISBN: 978-83-7573-002-9
Międzynarodowe
spiski, tajemnice sięgające głów państw, ład zbudowany na sekretach i zbrodni -
to codzienność byłego komandosa, Polaka z ponurą przeszłością, zawodowca jakich
mało, szkolonego przez najlepszych. Uznany za zmarłego, powraca i trafia w sam
środek wielkiej afery, stare i nowe porachunki rozwiąże w swoim stylu. Po
męsku. Kontynuacja "Męskiej sprawy” to wartka akcja, pełnokrwiści
bohaterowie, nieszablonowe pomysły, godne największych mistrzów gatunku.
„Dobra
jest” – powiedziała moja mama, dając mi książkę Marka Kędzierskiego Cena honoru. Fragment powieści
zamieszczony na tylnej okładce przykuł moją uwagę mimo wulgaryzmów. Pomyślałam sobie,
że przeczytam kawał dobrej męskiej literatury i nie pomyliłam się. Za mną jest 620
stron pasjonującego thrillera politycznego… jak się okazało!
Na
szczęście polityka nie zdominowała akcji, choć arena polityczna została dobrze
przedstawiona i…skorumpowana. Nawet laik polityczny (choćby mego pokroju)
zauważy analogie, skojarzenia do polskiej sceny politycznej, do polityków i
różnych instytucji. Autor stworzył postacie fikcyjne – prezydent Jerzy
Kurzajewski, minister Szmit i minister Błaszkiewicz w rządzie premiera Józefa
Nycza, specjalna jednostka „Błyskawica” utworzona przez pułkownika Pytlaka itd.
Są też bohaterowie zagraniczni – agenci CIA, byli towarzysze broni z
Afganistanu rodem z Rosji, Irlandyczk Malcolm Young, Kim Jong Hwan. Ale przywołana
postać profesora Religi jest autentyczna.