Pokazywanie postów oznaczonych etykietą opowiadanie. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą opowiadanie. Pokaż wszystkie posty

poniedziałek, 9 stycznia 2023

Odwagi, Pinku!

Autor: Urszula Młodnicka 

Tytuł: Odwagi, Pinku! Książka o odporności psychicznej dla dzieci i dla rodziców trochę też

Ilustracje: Agnieszka Waligóra

Wydawnictwo: Sensus

Seria: Jesteś ważny

Tom: 3

Liczba stron: 176

Oprawa: półtwarda

Data wydania: 2022

ISBN: 978-83-283-8650-1

 

Znacie Pinka? Ja tak. Ponownie się z nim spotkałam dzięki książce Urszuli Młodnickiej z ilustracjami Agnieszki Waligóry Odwagi, Pinku! książka o odporności psychicznej dla dzieci i dla rodziców trochę też, którą otrzymałam do recenzji ze znanej księgarni internetowej. To trzeci tom serii Jesteś ważny, poruszający problematykę odporności psychicznej, która po pandemii bardzo ucierpiała.

 

Myślę, że dopadł cię stres. (s. 18)

Główny bohater to sympatyczny stworek, który ma takie same problemy jak każdy z nas, niezależnie od wieku. W szesnastu rozdziałach autorka porusza zagadnienia m.in.: pustki w głowie, pokonywania swoich obaw, martwienia się na zapas, wybuchów złości, trudnych momentów, porównywania się, spokoju, równowagi, zamiany zadania na wyzwanie. Najbardziej zainteresował mnie rozdział o naszym ciele, które ma moc uspokajania. 


 No to przegram i już. Nic wielkiego się nie stanie. (s. 26)

Rozmowy Pinka z mamą to przykład dobrych relacji na linii dziecko-rodzic. Pokazują, podpowiadają, jak mądrze rozmawiać z dzieckiem, obgadywać jego problemy, pomagać mu. Uczą radzić sobie z różnymi złymi emocjami jak złość, smutek, frustracja, rozgoryczenie. Historyjki dają do myślenia i radzą również dorosłym czytelnikom. Po czytaniu pora na ćwiczenia. Karty pracy „Teraz Ty” zachęcają małego czytelnika do spojrzenia w głąb siebie i rozpracowania trudnych, stresogennych sytuacji najpierw w teorii na papierze.

niedziela, 13 czerwca 2021

Mali bohaterowie

Autor: Barbara Gawryluk

Tytuł: Mali bohaterowie

Ilustracje: Anna Wielbut

Wydawnictwo: Literatura

Liczba stron: 64

Oprawa: twarda

Data wydania: 2017

ISBN: 978-83-7672-502-4

 

 

Bohaterowie są wśród nas. Ci wielcy i ci całkiem mali. To o nich jest książeczka Barbary Gawryluk Mali bohaterowie. Co ciekawe, historie w niej opowiedziane oparte są na autentycznych wydarzeniach, a bohaterami są dzieci w różnym wieku.

Mali bohaterowie to zbiór krótkich opowiadań dla młodszych dzieci. Przedszkolaki i uczniowie klas I-III odnajdą tu sytuacje z życia – rodzic mdleje, wypadek, ktoś upada na ulicy, ktoś tonie, pożar w domu, włamanie czy cichy zabójca czad. Bohaterów cechuje przede wszystkim odwaga, wrażliwość i chęć niesienia pomocy, a także wiedza i umiejętności. Znają oni numery alarmowe i nie wahają się z nich skorzystać.

piątek, 26 marca 2021

Chiński wirus

Autor: Krzysztof Koziołek

Tytuł: Chiński wirus

Wydawnictwo: Manufaktura Tekstów

Liczba stron: 380

Oprawa: miękka ze skrzydełkami

Data wydania: 2020

ISBN: 978-83-956315-0-4

 

 

 

 

Ostatnie dni przynoszą zatrważające dane o liczbie zakażonych i zmarłych na Covid-19. Wirus szaleje i zbiera swoje żniwo. Niektórzy pisarze wykorzystali ten temat w swoich utworach. Jednym z nich jest Krzysztof Koziołek, autor kryminałów retro i thrillerów. Wiosną zeszłego roku na swoim facebookowym profilu pisał w odcinkach opowiadanie Chiński wirus. W październiku ubiegłego roku na rynku wydawniczym pojawiła się książka pod tym samym tytułem.

Powiem tylko, że razem z kolegą […] prowadzimy prywatne dochodzenie w sprawie śmierci bliskich nam osób. Zmarli z powodu koronawirusa. (s. 61)

Włochy. Marzec 2020 r. Ilario Incerno to światowej sławy piłkarz Juventusu Turyn, któremu w szpitalu w tragicznych okolicznościach umiera ukochana babcia. Z mężczyzną kontaktuje się Grzegorz Marczuk, pracownik polskiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych, któremu dwa dni wcześniej zmarł ojciec. Dwóch mężczyzn i maleńki patogen, mało znany chiński wirus Covid-19 – cichy zabójca ich najbliższych. Marczuk twierdzi, że wie, kto odpowiada za wybuch pandemii. On ma wpływy, a Incerno sławę, pieniądze i prywatny samolot. Mężczyźni jednoczą siły. Prowadzą prywatne śledztwo na międzynarodową skalę. Odwiedzają różne miejsca na świecie. Składają wizyty pewnym osobom. Zbierają dane, wymieniają poglądy. Ich teoria zmienia się, ewoluuje. Są śledzeni. Grozi im śmiertelne niebezpieczeństwo…

Już ci mówiłem, że każdy wielki kryzys to ogromne pieniądze do wzięcia. (s. 77)

Czyż autor nie miał racji, pisząc to zdanie, kiedy się weźmie pod uwagę, do jakich nadużyć finansowych doszło w Polsce w ciągu minionego roku z powodu pandemii? Wiele fragmentów dało mi mocno do myślenia. Analizowałam i weryfikowałam informacje płynące ze świata z tymi przedstawionymi w utworze literackim. Wiele z nich się potwierdziło. Autor pokazuje różne mechanizmy rządzące światem – wielka polityka, bogaci żądni pieniędzy, nienasycone koncerny farmaceutyczne, niewydolny system opieki zdrowotnej, akcje społeczne wyręczające państwa, rozbudowana biurokracja, media nakręcające spiralę strachu. Nie powiem, pisarz dobrze gra na emocjach czytelnika, który wnika w wymyślone wydarzenia i w nich uczestniczy. Jest to możliwe dzięki temu, że fabuła została mocno osadzona w realiach. Finał mnie zaskoczył. Zaczęłam się zastanawiać, czy wizja pisarza może stać się prawdą...

Święte Jezioro i przeklęty wiatr? (s. 144)

wtorek, 12 stycznia 2021

Świąteczny układ. Opowiadania

Autor: Vi Keeland, Penelope Ward

Tytuł: świąteczny układ. Opowiadania  

Tłumaczenie: Edyta Stępkowska

Wydawnictwo: Editiored

Liczba stron: 240

Oprawa: miękka 

Data wydania: 2020

ISBN: 978-83-283-7120-0

 

Święta Bożego Narodzenia za nami, ale to wcale nie oznacza, że nie można sięgnąć po opowiadania świąteczne. Dziś kilka słów o książce Świąteczny układ. Opowiadania Vi Keeland i Penelope Ward, autorek bestsellerów New York Timesa. Zarys fabuły:

Świąteczny Uber – w Wigilię Meredith wybiera się do sądu nastawiona na przegraną. Dzielony przejazd Uberem zaczął się od kłótni i spoliczkowania przystojniaka. Mimo to mężczyzna jej pomógł. Rozeszli się, ale tylko na chwilę...

Świąteczna wpadka – Piper postanowiła robić dobre uczynki, zamiast kupować komuś drogi prezent pod choinkę. Nakarmiła bezdomnego, który okazał się bogatym przystojniakiem. Gdy pod drzwiami znalazła od niego oryginalny „prezent”, jej niechęć wzrosła. Pomoc okazała starszemu niepełnosprawnemu sąsiadowi.

Świąteczny pocałunek – pracoholiczka Margo rozwodzi się. Przed rozprawą przyjmuje szalone wyzwanie przyjaciółki. Całuje nieznajomego w kawiarni. Przystojniak okazał zainteresowanie, a ona je odwzajemniła. Jednak perfidny los pokazał, z kim tak naprawdę ma do czynienia.

Świąteczny układ – Riley Kennedy w chwili kryzysu napisała do Idy z kącika porad. Odpowiedź trafia do Kennedy’ego Riley’a, nieznanego współpracownika i odbiorcy źle adresowanych do niej e-maili. Ten po raz kolejny raczy ją dosadnymi komentarzami i radami. Zbliża się obowiązkowa firmowa impreza świąteczna, a z nią kolejne upokorzenia…

Dlatego w tym roku ofiaruję w prezencie swój czas i w imieniu bliskich mi ludzi robię dobre uczynki. (s. 63-64)

wtorek, 29 grudnia 2020

Tajemniczy świat Witka. Mój brat ma autyzm

Autor: Daria Kacprzak

Tytuł: Tajemniczy świat Witka. Mój brat ma autyzm

Ilustracje: Ewa Pogłodzińska-Wierzchowska

Wydawnictwo: Psychoskok

Liczba stron: 56

Oprawa: miękka

Data wydania: 2020

ISBN: 978-83-8119-715-1

Pod koniec roku objęłam patronatem medialnym książeczkę Darii Kacprzak Tajemniczy świat Witka. Mój brat ma autyzm. Niepozorna objętościowo, jednak treściowo bardzo bogata.

Mama kiedyś mi powiedziała, że mój brat ma autyzm i dlatego czasami zachowuje się inaczej niż dzieci w jego wieku. (s. 9)

W podwarszawskiej wsi mieszka przeciętna czteroosobowa rodzina. Trwa lato, czas beztroskiej zabawy dzieci na powietrzu, robienia przetworów i zbliżających się żniw. Sielskość zakłóca niepokój o sześcioletniego Witka. Chłopiec czasami dziwnie się zachowuje, wybiera ciszę i samotność. Żyje w swoim świecie. U Witka stwierdzono autyzm, przez co cała rodzina bacznie go obserwuje i jest na każde zawołanie. Szczególną troską otacza go starszy o kilka lat brat Maniek. Pewnego dnia chłopcy otrzymują małego królika od sołtysa…


Ważne sprawy zawsze załatwiamy razem. (s. 18)

Autorka ukazała autyzm u dziecka z zupełnie innej strony – oczami brata, który jednocześnie jest narratorem i bohaterem. To on na bieżąco wprowadza czytelnika w tajemniczy świat Witka, gdyż akcja rozgrywa się w czasie teraźniejszym. Spokojnie i cierpliwie tłumaczy jego zachowania. Podaje rady i sposoby, jak należy postępować z dzieckiem autystycznym w różnych codziennych sytuacjach, choćby w czasie wyprawy do dużego sklepu. Chłopców łączą wspólne doświadczenia i wyjątkowa więź. Są sobie bardzo bliscy, choć Witek tego nie okazuje. Z każdej strony opowiastki czuć braterską miłość i przyjaźń. Jest też mowa o wolności, do której ma prawo i człowiek, i zwierzę.

 Musiał przezwyciężyć strach przed nieznanym. (s. 32)

piątek, 11 grudnia 2020

Dorzuć mnie do prezentu

Autor: Agnieszka Błażyńska

Tytuł: Dorzuć mnie do prezentu

Wydawnictwo: Wielka Litera

Liczba stron: 206

Oprawa: miękka ze skrzydełkami

Data wydania: 2020

ISBN: 978-83-8032-548-7

Dorzuć mnie do prezentu Agnieszki Błażyńskiej to kolejna świąteczną książką, która wprowadziła mnie w klimat Bożego Narodzenia i to bardzo realnie.

…nikt nie wie, jak to jest przechodzić przez „koronkę”… (s. 192)

Nie wiem, kiedy autorka pisała powieść, ale częściowo przewidziała rzeczywistość. Akcję swojej książki umieściła w grudniu 2020 r. Świat i Polska dalej zmagają się z epidemią Covid 19, a koronawirus stał się cichym bohaterem powieści. To on miesza w życiu niektórych bohaterów. Maja, stażystka w korporacji, jest na kwarantannie. Siedzi sama w domu i kontaktuje się jedynie z aspirantem Sylwestrem. W tejże korporacji pracuje Paulina i Tom. Paulina organizuje wigilię rodzinną na szesnaście osób, mimo że matka perfekcjonistka i złośliwy facet ciągle mają o coś do niej pretensje. Zaprasza na wieczerzę samotnego i nieśmiałego Amerykanina. Na Wigilię spóźnia się jej nieodpowiedzialny starszy brat, któremu los popsuł tak ważny dzień. Jego syn Borys ostatnio zbliżył się do koleżanki z klasy, eurosieroty Natalii, która od dawna jest matką dla młodszego rodzeństwa.

Przez ten cały covid trochę zapomniałam, że zbliża się Boże Narodzenie. (s. 15)

Siedem rozdziałów to siedem opowiadań luźno ze sobą splecionych, a każde z nich jest poświęcone innej osobie. Bohaterowie ze swojego punktu widzenia opowiadają o radzeniu sobie z sytuacją, o swoich bolączkach, problemach, uzewnętrzniają emocje, często skrajne. Autorka dokładnie przedstawia ich losy na tle pandemii, w trakcie świątecznych przygotowań i Wigilii. Zastosowała przy tym różne formy – opowiadania, opisy i mieszankę rozmów na Skype’ie i komunikatorze. Bywa wesoło i smutno, jak to w życiu.

Naprawdę jest jakaś magia w tych świętach na wschodnich rubieżach Europy… (s. 102)

piątek, 20 listopada 2020

Oplątani Mazurami

 Autor: Katarzyna Enerlich


Tytuł: Oplątani Mazurami

Wydawnictwo: MG

Liczba stron: 128

Oprawa: miękka ze skrzydełkami

Data wydania: 2020

ISBN: 978-83-7779-618-4

Od wielu lat czytam książki Katarzyny Enerlich, pisarki z Mazur. Najnowsza jej publikacja to zbiór siedemnastu opowiadań Oplątani Mazurami.

To była jedna z tysięcy sentymentalnych podróży człowieka STAMTĄD. (s. 65)

Tematyka opowiadań dotyczy życia na Mazurach. Czytelnik poznaje codzienność mieszkańców, trudy egzystencji, smakuje potrawy (np. dzyndzałki) i urodę tej ziemi wraz z jej surowością. Towarzyszy bohaterom od narodzin do śmierci. Razem z nimi opuszcza Mazury w ramach akcji przesiedleńczej do Niemiec, rozstaje się ze swoją małą ojczyzną, zrywa rodzinne więzy, a potem tęskni. Tęskni za swoją miejscowością, za rodzinnym domem, a nawet za śnieżycą. Wielu bohaterów wraca, być może po to, by „obronić swój trawniczek”. To trudne emocjonalnie powroty, a czytelnik czuje wyraźnie te emocje.

Dwie ojczyzny, dwa języki, podwójność marzeń i  patriotyzmu. (s. 69)

Wiele opowiadań to obraz dawnych czasów. Niemieckie nazwy, dawne wierzenia, różnorodność kultur i religii. Na tych ziemiach obok siebie żyli Mazurzy, Polacy, Żydzi. I kautki, czyli skrzaty pomagające ludowi mazurskiemu w codziennej pracy, i zmory, i… Opowiadanie Bezdotyk to pruska legenda o tym, jak rodzi się miłość do mazurskiej ziemi, w innym pojawia się Królowa Jezior. Pruska hrabianka Marion Dönhoff (siedziba rodu w Drogoszach, powiat kętrzyński) przemierzała mazurskie szlaki i coraz bardziej była „omotana Mazurami”. Jej spostrzeżenie na temat krajobrazu Mazur jest bardzo trafne. Nie mogło zabraknąć Sensburga, czyli dzisiejszego Mrągowa, i kawiarenki koło Źródełka Miłości.

środa, 5 sierpnia 2020

W świecie skrzatów


Autor: Orłowski Bartosz
Tytuł: W świecie skrzatów
Ilustracje: Kamila Ćwieląg
Wydawnictwo: Bajamy.pl
Cykl: Opowiadania nie tylko wrocławskie
Tom: 2
Liczba stron: 232
Oprawa: miękka
Data wydania: 2020
ISBN: 978-83-954654-3-7



Bardzo podobała mi się książka o krasnoludkach Czy krasnoludki żyją w lesie? z cyklu Opowiadania nie tylko wrocławskie Bartosza Orłowskiego. Drugi tom W świecie skrzatów wywołał u mnie mieszane uczucia…
Hi, hi, ha, ha teraz ludzie będą mieli zagadkę. (s. 13)
Skrzaty wywodzą się od krasnoludków, ale są ich przeciwieństwem. Są złośliwe i wredne. Szukają przygód, okazji do psot, złośliwych żartów, by przechytrzyć innych. Zasiewają w ludziach niechęć do innych, niepewność, strach. Podszeptują ludziom głupie pomysły, namawiają do złego, sprowadzają ich z obranej drogi, aby uprzykrzyć im życie, wywołać zamieszanie i zabawić się ich kosztem. Skrzaty o jaskrawożółtych oczach używają magii, potrafią czytać w myślach ludzi. O ich obecności świadczy skrzekliwy chichot i zapach kopru. 
 Małe dzieci nie powinny się wybierać do lasu same. (s. 38)
W dwudziestu trzech opowiadaniach inspirowanych Wrocławiem i jego okolicami autor snuje różne historie. Część dotyczy historycznie miejsc w mieście, choćby kamienic Jaś i Małgosia oraz Pod Złotym Psem, Mostu Tumskiego, kościoła świętej Elżbiety, pomnika szermierza. Niewątpliwie przydaje się mapa dołączona do książeczki. Czytelnik poznaje życie w dawnym Wrocławiu i ich mieszkańców – kupców, mieszczan, rzemieślników, rajców miejskich, duchownych, biedoty. Bohaterami są pies i wiewiórka, a także biała dama i czarownica. Część z opowiadań do tej pory jest niewyjaśniona, owiana tajemnicą.

czwartek, 16 lipca 2020

Cena honoru


Autor: Maciej Para
Tytuł: Cena honoru
Ilustracje: Zyta „Morgoth” Resakowska
Wydawnictwo: @Maciej Para
Liczba stron: 360
Oprawa: twarda
Data wydania: 2019
ISBN: 978-83-953302-0-9 


Ulubioną rasą istot w fantastycznych światach są dla Macieja Pary krasnoludy. Pewnego dnia siostra wzięła go pod włos i tak powstał zbiór opowiadań Cena honoru.

Czas litości i wyrozumiałości przeminął. (s. 80)

Zostałam przeniesiona w czasie i przestrzeni do Vorgaardu, świata zamieszkiwanego przez ludzi i różne fantastyczne istoty: krasnoludy, elfy, arlokki, orki, ogry, smoki, ursogryfy, płetwacze. W świecie przesiąkniętym magią bezustannie trwają konflikty i wojny. Zaostrzyły się one po śmierci króla. Rozpoczęła się wojna o sukcesję. Przyjaźń trzech krasnoludów z różnych klanów stanęła pod znakiem zapytania. Jeszcze do niedawna bracia, teraz wrogowie. Co okaże się silniejsze – wierność i przysięga złożona przywódcy klanu czy braterstwo krwi zawarte przed laty przez ich przodków? Ponadto inne rasy atakują ziemie krasonludów.

W imię lojalności i honoru posuwano się do najohydniejszych zbrodni. (s. 17)

Opisy wojen, walk, starć, zasadzek, zadawania ciosów i ran zdominowały treść opowiadań. Brutalność scen, dokładność i realizm opisów walk mogą przytłoczyć. Przypomniały mi się średniowieczne bitwy, choć gdy pojawiła się broń charakterystyczna dla współczesności, to mi już do tego świata nie pasowała. Z czasem wojenne opisy zaczęły mnie nużyć. Jak nie jeden wróg, to drugi, to starcie z innym klanem. Zabrakło mi wprowadzenia do krasnoludzkiego świata, ukazania ich codzienność. Nieliczne fragmenty o życiu krasnoludów, ich wartościach i prawach tylko zaostrzyły mój apetyt.


sobota, 25 kwietnia 2020

Kompania krasnoludków spod Wrocławia


Autor: Orłowski Bartosz 

Tytuł: Czy krasnoludki żyją w lesie?
Ilustracje: Kamila Ćwieląg
Wydawnictwo: Bajamy.pl
Cykl: Opowiadania nie tylko wrocławskie
Tom: 1
Liczba stron: 174
Oprawa: miękka
Data wydania: 2019
ISBN: 978-83-954654-1-3



Czy Wy wiecie, czy nie wiecie, krasnoludki są na świecie. Na pewno we Wrocławiu! A wie o tym Bartosz Orłowski, który napisał Czy krasnoludki żyją w lesie? To pierwszy tom cyklu Opowiadania nie tylko wrocławskie.
Krasnoludki zostały stworzone do pomagania ludziom przy codziennych pracach. (s. 95)
Autor zaprasza do krasnoludkowego świata. Te maleńkie istotki, pogodne i przyjazne, mają wiele zadań do wykonania wśród ludzi i w swojej kompanii. Są niezwykle ciekawskie. Chętnie pomagają ludziom i często ich obserwują, zwłaszcza Niezdarek lubiący wycieczki do miasta, gdzie wchodzi na wieżę lub spaceruje ulicami. To on jest głównym bohaterem, który łatwo wpada w tarapaty. Jest też bardzo pomocny – łapie skrzata złodzieja, tropi oszusta karczmarza, szepcze rady ludziom do ucha w czasie snu. Często towarzyszy mu Narzekacz i jego świeże spojrzenie na wszystko, rzadziej Ideowiec, a kronikarz Skryba służy wiedzą. Bohaterami są również wredne i przebiegłe skrzaty…
Posłuchajcie. (s. 9)

piątek, 10 stycznia 2020

Wielki Bal Ducha Gór


Autor: Agnieszka Olejnik, Magdalena Witkiewicz, Karolina Wilczyńska, Magdalena Majcher, Tomasz Kieres, Anna H. Niemczynow, Ilona Ciepał-Jaranowska,  Dorota Milli
Tytuł: Miłość z widokiem na Śnieżkę
Wydawnictwo: Filia
Liczba stron: 424
Oprawa: miękka ze skrzydełkami
Data wydania: 2019
ISBN: 978-83-8075-917-6



Zapraszamy na Wielki Bal Ducha Gór, który odbędzie się 31 grudnia w Hotelu Pod Skałą, w Karpaczu! Komu uda się wziąć udział w tej imprezie? Kto stoi za tym tajemniczym przedsięwzięciem? Osiem zaproszeń, osiem opowieści. Każde trafiło w inne miejsce – do rozgłośni radiowej, lokalnej telewizji, gminnej biblioteki publicznej, wielkomiejskiej galerii handlowej… Czasami wystarczy się dobrze rozejrzeć. Może to właśnie tuż obok Ciebie skrywa się szansa na przeżycie czegoś niesamowitego? Wszystko się może zdarzyć! Nigdy nie wiemy dokąd doprowadzi nas los. Zapraszamy w piękną podróż do Karpacza, małego miasteczka u podnóża Śnieżki!

Kolejna świąteczna książka na mej półce to zbiór opowiadań polskich autorów Miłość z widokiem na Śnieżkę.
Zabalowałam z Duchem Gór w Karpaczu, patrzyłam na Śnieżkę okrytą  białym puchem, ale tylko w marzeniach. Tak nastroił mnie ten zbiór opowiadań świątecznych. Dawkowałam sobie opowiadania. Kręciłam się na karuzeli emocji. Przeżywałam radości i smutki wraz z bohaterami. Odkrywałam różne oblicza miłości Najbardziej polubiłam nastolatkę Megi  i jej sąsiada starszego pana. Jego historia o miłości i górze najmocniej mnie poruszyła. Warto docenić nudno-cudne życie i nauczyć się wizualizacji, a czasem porozmawiać w pociągu z obcą osobą. A ile można zrobić, by spełnić marzenie i odwdzięczyć się komuś, kto kiedyś nam bardzo pomógł! Przekonajcie się sami. Ja dla Was wybrałam najciekawsze cytaty:

Agnieszka Olejnik Jeszcze jedna szansa: Nigdy nie czekaj, że coś stanie się samo w twoim życiu. Nigdy nie czekaj, aż ktoś inny zrobi coś, czego pragniesz. Rób to sam. Chwytaj te wątłe pasemka szans na szczęście, dopóki są w zasięgu twoich rąk. Kiedy ulecą, może już nie być okazji. (s. 45)

środa, 3 lipca 2019

Mieszkańcy Rzeczpospolitej Gruzów


Autor: Wacław Gluth-Nowowiejski
Tytuł: Nie umieraj do jutra
Ilustracje: Jacek
Wydawnictwo: Marginesy
Liczba stron: 264
Oprawa: miękka ze skrzydełkami
Data wydania: 2019
ISBN: 978-83-66140-77-6 




Wacław Gluth-Nowowiejski zapisał w pamięci współczesnych Polaków nazwiska warszawskich Robinsonów – ludzi, którzy od czasu klęski powstania warszawskiego do wyzwolenia Warszawy mieszkali w pustyni gruzów, w Rzeczpospolitej Gruzów. To ich pamięci poświęcona jest książka Nie umieraj do jutra, którą zdobyłam na portalu Czytam Pierwszy.
Autor. 
Kapitulacja zwalniała z wojskowej służby, stwarzała możliwości wyboru. Znaczyła: przestajemy walczyć. Nie znaczyła jednak: musimy oddać się w ręce Niemców. (s.69)
Niektórzy ludzie chcieli się ukrywać w gruzach warszawskich kamienic, inni musieli. Byli to zarówno powstańcy, jak i ludność cywilna. Więcej było mężczyzn niż kobiet, więcej młodych dorosłych. Byli niczym Robinson – rozbitkowie na bezludnej wyspie. Ukrywali się przed Niemcami w małych grupach, choć zdarzali się samotnicy. Z około tysiąca osób ukrywających się w ruinach lewobrzeżnej Warszawy uratowało się kilkuset. Wszyscy oni bez wyjątku są bohaterami, którzy wykazali się niezwykłą odwagą, sprytem, przezornością, hartem ducha, wiarą i nadzieją w przetrwanie, odpornością fizyczną i psychiczną.
Większość warszawskich Robinsonów wróciła po latach do równowagi psychicznej, u niektórych przeżycia te pozostawiły niezatarte piętno. (s. 179)
Z psychiką ludzi mieszkających w gruzach bywało różnie. Kilka lat wojny, klęska powstania, Niemcy rozstrzeliwujący każdego złapanego Polaka, trudne warunki, brak żywności i wody, sroga zima, nieustanne zagrożenie życia, tęsknota za bliskimi powodowały, że niektórzy się załamywali, umierali. Najgroźniejszą chorobą była samotność. Czasem filozofia, że tak być musi, przeżywała kryzys. Zdarzało się i tak, że rzeź ludności cywilnej, gwałty powodowały traumę do końca życia. Tak było w przypadku Jerzego Zdanowicza. Autorowi nie udało się poznać prawdy o tej… małej kobiecie uchodzącej za lekko niepełnosprawnego mężczyznę. Tajemnicza Panna X.
W domu-szkielecie, w którym nie ma życia. (s. 102)

poniedziałek, 20 maja 2019

Mały rudzielec z orzeszkiem


Autor: Emma Kiworkowa, Anna Sakowicz
Tytuł: Wiewiórka Julia i magiczny orzeszek
Ilustracje: Hubert Grajczak
Wydawnictwo: Edipresse Książki
Liczba stron: 240
Oprawa: miękka ze skrzydełkami
Data wydania: 2019
ISBN: 978-83-8164-128-9




Anna Sakowicz w wersji dla dzieci? Czemu nie! Na początek stworzyła duet z Emma Kiworkową i tak powstała książka dla dzieci Wiewiórka Julia i magiczny orzeszek.
Ale nie był to zwykły orzech włoski. (s. 11)
Poznajcie Zosię rudą jak wiewiórka. Kiedyś dzieci w przedszkolu wyśmiewały się z niej i nazywały wiewiórką, robiąc dziewczynce wielką krzywdę. Jednak z czasem Zosia uwierzyła, że wiewiórka to najlepsze stworzonko na świecie. Jak to się stało? Babcia podarowała jej orzech włoski. Niby zwykły z wyglądu, lecz niezwykły w działaniu. To był magiczny orzeszek. Wystarczyło nim trzy razy stuknąć w szybę lub parapet, a pojawiało się energiczne rude stworzonko – wiewiórka Julia. 
 Jest zagadka. Ktoś ukradł całe ciasto! (s. 13)
Pewnego dnia Zosia musiała obejść się smakiem, deseru nie będzie – ktoś ukradł ciasto i nakruszył. Po wezwaniu Julki idą razem po Franka, sąsiada Zosi, ucznia klasy pierwszej. Dziewczynka bardzo podziwia chłopca, który umie czytać i pisać i marzy o tym, żeby zostać policjantem. Franek zawsze w kieszeni nosi lupę i powtarza to, co w bajkach mówią detektywi. Trójka przyjaciół zaczyna śledztwo. W trakcie dochodzenia trafia na gang kun, któremu przewodzi Bubel. Od tej przygody jednooki herszt kun będzie śledził Julkę i próbował ją złapać za wszelką cenę i różnymi sposobami.
Julka zadrżała na samą myśl, że gang depcze jej po piętach. (s. 74)

piątek, 5 października 2018

Z miłosci do koni


Autor: Jerzy R. Szulc
Tytuł: Jego Wysokość Nauczyciel-Koń
Ilustracje: Tomasz Przeździecki
Wydawnictwo: Białe Pióro
Liczba stron: 240
Oprawa: miękka
Data wydania: 2017
ISBN: 978-83-64426-76-6 




Inteligencja zwierząt, jak się okazuje, od lat zmierza w naszym kierunku. (s. 195)
A dzisiaj o jednym gatunku zwierząt – o koniu. Każdy zna to stworzenie, gdyż „Koń, jaki jest, każdy widzi”. A jak go widzi Jerzy R. Szulc, którą swoją przygodę z końmi zaczął ponad czterdzieści lat temu? O tym w książce Jego Wysokość Nauczyciel-Koń.
Koń sprowadzał mnie właśnie na ziemię. Do dziś mam dla niej i wszystkich znanych mi koni głęboką wdzięczność. One to pisały mi na bieżąco podręczniki i sprawdzały, czy nie zaniedbuję się w czytaniu. (s. 102)
Miłość do koni autor niejako odziedziczył w genach po ojcu ułanie, jednak ujawniła się ona znacznie później, dopiero gdy autor miał okazję wsiąść pierwszy raz na konia i się przejechać… Złapało go i już nie puściło, a i on dawał się lubić koniom. Jednak początkowo nauka może nie tyle szła opornie, ile ułańska fantazja i odwaga były ważniejsze od zasad podręcznikowych. Bywało różnie. Jeden młody ogier pokazał dobitnie, kto rządzi w związku człowiek – koń.
Czujna na każde dotknięcie wodzy, na każde muśnięcie łydką, zwrotna i szybka, współdziałała z człowiekiem jak jeden organizm. (s. 148)
I taki właśnie obraz jednego organizmu złożonego z dwóch wyłania się na kartach tej książki. Człowiek i koń stanowią jedność, ale żeby do niej doszło, trzeba spełnić wiele warunków. Wpierw trzeba się poznać. Dwie różne istoty, jakimi są koń i człowiek, to dwa różne charaktery, dwie różne osobowości, dwie różne psychiki. Do tego dochodzi przeszłość, a ta czasami bywa trudna. Historia konia o wdzięcznym imieniu Sygnet wzruszy i poruszy. Zwykłe konie trzymane w stajniach to główni bohaterowie zwierzęcy, choć pojawiają się także psy i koty.