Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Lucky. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Lucky. Pokaż wszystkie posty

sobota, 30 grudnia 2023

Zaklęta w ciszy

Autor: Urszula Gajdowska

Tytuł: Zaklęta w ciszy

Wydawnictwo: Lucky

Liczba stron: 440

Oprawa: miękka

Data wydania: 2023

ISBN: 978-83-67787-35-2

 

 

Bardzo lubię powieści z akcją osadzoną w przeszłości i dlatego z przyjemnością sięgam po książki Urszuli Gajdowskiej. Z końcem roku sięgnęłam po powieść Zaklęta w ciszy. Blurb:

Londyn, 1823 rok. Gdy umiera stary hrabia Foglar, jego synowie nie tylko dziedziczą znaczny majątek, lecz także dowiadują się o istnieniu nieznanej wcześniej siostry. Dziewczynka cierpi na zagadkową przypadłość, objawiającą się niemożnością mówienia przy obcych. Nikt nie zdaje sobie sprawy z tego, że milczenie małej Evie kryje mroczną i niebezpieczną tajemnicę z przeszłości Wraz z dziewczynką w życiu najstarszego syna i dziedzica hrabiowskiego tytułu, Fryderyka, pojawia się jej guwernantka, panna Florence Thompson. Choć między tymi dwojgiem od początku iskrzy, to wydaje się, że dzieli ich ogromna niechęć i bariery społeczne nie do pokonania. Mają jednak wspólny cel: pomóc swej małej podopiecznej pokonywać jej lęki. Czy im się to uda? Czy Fryderyk i Florence znajdą też drogę do siebie? I czy stary hrabia pozostawił swoim dzieciom mapę do pirackiego skarbu?

Pochłonęła mnie ta historia. Ostatnio słucham dużo audiobooków. Tę powieść również zaczęłam słuchać, ale... bateria padła i sięgnęłam po wersję papierową. Nie wiem dlaczego, lecz do końca historii trzymałam w ręku książkę. Może tak było mi lepiej odkrywać piękno historii ukrytej w słowie drukowanym...?


Dlaczego warto przeczytać "Zaklętą w ciszy"?

  • główna tematyka – mutyzm wybiórczy, czyli zaburzenie lękowe dotykające najczęściej dzieci. To opis symptomów, zachowań Evie, sposoby postępowania, oswajanie rzeczywistości małymi kroczkami. Tę historię powinni poznać wszyscy, którzy pracują z dziećmi. 

piątek, 3 listopada 2023

Strefa tajemnic

Autor: Joanna Tekieli

Tytuł: Strefa tajemnic

Wydawnictwo: Lucky

Liczba stron: 392

Oprawa: miękka

Data wydania: 2023

ISBN: 978-83-67787-21-5

 

 

Coraz bardziej wzbierała w nim złość na wszechmocnych przestępców, którzy igrali z jego życiem i uczuciami. Zaczął wszędzie wietrzyć podstęp, każde odbiegające od codziennej rutyny zdarzenie traktował jako wynik spisku wymierzonego przeciwko niemu. (s. 2663)

Sięgnęłam po książkę Joanny Tekieli zupełnie inną niż dotychczas. To nie obyczajówka, lecz powieść sensacyjna – Strefa tajemnic.

Marcin to fanatyk teorii spiskowych. Wszędzie je widzi. Przekonany jest, że świat jest pełen spisków. Ktoś szpieguje zwykłych ludzi, manipuluje nimi, kieruje ich życiem. Możliwości ich są wielkie. Kamerki w mieszkaniach czy substancje ułatwiające kontrole nad umysłami w kranówce to norma. Ponieważ młody mężczyzna musi zadbać o siebie, zaczyna chodzić do pracy na skróty przez krakowskie Krzemionki. Tam odkrywa tajemnicze ruiny. Okala je nowe, wysokie ogrodzenie. Ruiny strzeżone są zbyt dobrze zdaniem Marcina. Czy to paranoja, czy rzeczywiście ONI mają tu swoją siedzibę i nie podoba im się, że ktoś obcy węszy koło ich tajnej siedziby?

Lubię książki sensacyjne, mroczne sekrety, tę aurę tajemniczości unoszącą się nad fabułą, dlatego skusiłam się na powieść Joanny Tekieli, której pióro lubię i cenię, jeśli chodzi o obyczajówki z przyrodą w tle. Tym razem zostałam zabrana do Krakowa na Krzemionki. To tu na rubieżach miasta znajdują się ruiny ogrodzone niczym forteca. Pozorne ruiny, gdyż wyglądają na solidną konstrukcję, a ogrodzenie prawdopodobnie jest pod napięciem. Obok znajduje się oczyszczalnia ścieków strzeżona przez stróża i trzy psy. Marcin nazwał to miejsce Strefą Tajemnic. W każdym szczególe doszukiwał się nowej teorii spiskowej. Snuł kolejne nieprawdopodobne scenariusze. Grzegorz, jego brat, uważał, że Marcin świruje.

czwartek, 28 września 2023

I życzę ci wszystkiego najgorszego

 Autor: Natalia Nowak-Lewandowska

Tytuł: I życzę ci wszystkiego najgorszego

Wydawnictwo: Lucky

Liczba stron: 288

Oprawa: miękka

Data wydania: 2023

ISBN: 978-83-67787-19-2

 

 

 

Oceniał, co już było nie w porządku z dziennikarskiego punktu widzenia, ale przede wszystkim jego oceny były obraźliwe, a tego jako kobieta, feministka, człowiek nie mogłam mu puścić płazem. (s.10)

Nie ma to jak oryginalny tytuł książki, który przykuje uwagę. Moją uwagę. Tak było z najnowszą powieścią Natalii Nowak-Lewandowskiej zatytułowanej… I życzę ci wszystkiego najgorszego. Wymowny tytuł, nie powiem.

W gazecie „Wokół Łodzi” młody dziennikarz Ksawery Flis zamieszcza felietony. Często mają one wydźwięk antykobiecy. Nic dziwnego, skoro wychowywała go apodyktyczna matka, a była partnerka go skrzywdziła. Swą niechęć do kobiet przelewa w felietony. Te wypowiedzi coraz bardziej irytują Kalinę Polańską, dziennikarkę feministycznej gazety „Łódź Jest Kobietą”. Irytują do tego stopnia, że postanawia odpowiedzieć Ksaweremu na łamach gazety. Tak zaczęła się dyskusja dwóch łódzkich dziennikarzy. O dziwo, mężczyznę coraz bardziej fascynuje charyzmatyczna Kalina, do czego nie chce się przyznać. Kobieta nie ma zamiaru spojrzeć na niego łaskawszym okiem…

Fabuła powieści zbudowana jest na kontraście. Kobieta – mężczyzna, dziennikarka – dziennikarz, feministka, liberałka – mizogin, ekolożka, skiperka – cynik. To wystarczy, by czytelnicy lokalnych gazet w Łodzi mieli o czym czytać i namiętnie dyskutować. Tych dwoje nie przebiera w słowach w swoich felietonach, robiąc osobiste przytyki. Momentami jest to zabawne, choć ogólny wydźwięk ich felietonów staje się coraz bardziej niesmaczny, a w komentarzach pojawia się hejt. Personalne czepianie się koleżanki po fachu na łamach gazety nie jest w dobrym tonie ani osobistym, ani zawodowym. Nie powiem, teksty czytałam z wielkim zaciekawieniem. Autorka dobrze wczuła się w role i świetnie oddała poglądy na życie i emocje kotłujące się w dziennikarzach. Przy okazji przemyciła kilka prawd, rad, ostrzeżeń i pozwoliła zajrzeć do redakcji.

wtorek, 19 września 2023

Pani bibliotekarka na tropie

 Autor: Eliza Mikulska

Tytuł: Pani bibliotekarka na tropie

Ilustracje: Natalia Mikulska

Wydawnictwo: Lucky

Cykl: Zaczarowana pani bibliotekarka

Tom: 2

Liczba stron: 224

Oprawa: miękka

Data wydania: 2023

ISBN: 978-83-67787-31-4

 

W naszym miasteczku dzieje się coś dziwnego. Musimy się dowiedzieć, co to jest i pomóc naszym pupilom. (s. 30)

Od trzech tygodni tropię książki w szkolnej bibliotece – na półkach, w kartonach, wśród zakupionych nowości. Jednak jak się okazuje, nie tylko „zagubione” książki można tropić. Coś na ten temat wie Eliza Mikulska, która napisała powieść dla dzieci Pani bibliotekarka na tropie. Jest to drugi tom cyklu Zaczarowana pani bibliotekarka.

W miasteczku, w którym Ania pracuje w bibliotece, zaczynają dziać się niezwykłe rzeczy. Domowe zwierzęta zachowują się inaczej. Są agresywne, chowają się po kątach, a weterynarz nie wie dlaczego. Wybita szyba w sali biologicznej spowodowała duże zniszczenia – pokaleczone rośliny, martwe rybki. Ale to nic! Z lokalnego muzeum drzwiami i oknami ucieka… wystawa przyrodnicza, a z pobliskiego ZOO dzikie zwierzęta. Potwora na ulicy nikt się nie spodziewał. Sytuacja wymknęła się spod kontroli. Burmistrz prosi Anię i Juliana o pomoc w opanowaniu sytuacji i przywróceniu porządku w miasteczku. Ola również pomaga. Tymczasem okazuje się, że Anna straciła swoją magiczną moc…

Ponownie wybrałam się w czytelniczą podróż z koleżanką bibliotekarką. Pani Ania stała się osobą otwartą, sympatyczną i uśmiechniętą, a biblioteka nie tylko wypożyczalnią książek, ale także… azylem i centrum dowodzenia. To, co się działo w miasteczku, przechodziło ludzkie pojęcie. Zwierzęce raczej też. Długo nie mogłam zrozumieć, co się takiego dzieje, skąd te wszystkie dziwaczne przypadki i wypadki. Autorka zadbała o szybkie tempo akcji i jej liczne, niesamowite zwroty. Przygód nie brakuje, emocji tym bardziej, zwłaszcza że klimat jest tajemniczy i nieco mroczny. Strach paraliżujący domowe zwierzęta udziela się czytelnikowi niezależnie od wieku. Pani Wandzie także, a jakże!

poniedziałek, 3 lipca 2023

Szczęście utkane z babiego lata

Autor: Ewelina Maria Mantycka

Tytuł: Szczęście utkane z babiego lata

Wydawnictwo: Lucky

Cykl: Saga gościeradowska

Tom: 2

Liczba stron: 368

Oprawa: miękka

Data wydania: 2023

ISBN: 978-83-67184-68-7

 

Ponownie zagościłam w Gościeradowie. Zaprosiła mnie tam Ewelina Maria Mantycka, a biletem była powieść Szczęście utkane z babiego lata, czyli drugi tom Sagi gościeradowskiej.

Ale numer. Niezłe z ciebie ziółko. (s. 268)

Renata, Elka i Kamila – trzy przyjaciółki z Gościeradowa – wytrwale poszukują miłości i szczęścia. Renata Wiercińska pracuje jako asystentka i sekretarka Wiktora Połanieckiego. Ciągle obawia się, że jej słynny pech ją dopadnie. Ela Sroka znajduje się na życiowym zakręcie. Ma dylemat, czy otworzyć się na miłość do Daniela, czy zatrzasnąć drzwi przed nią. Kamila Ratajczyk walczy z demonami z przeszłości. Zaciekle broni lokalnego dziedzictwa historycznego przed chciwymi spadkobiercami. Robi to, co dyktuje jej serce, a to nie zawsze idzie w parze z rozsądkiem.

Gościeradów, bo jesteście gościnni? (s. 259)

Nazwa Gościeradów kryje w sobie magiczną moc. Przyciąga gości, raduje się nimi, a oni z pobytu w tej miejscowości. Ja też do nich należę. Co mnie przyciąga? Piękna przyjaźń. Naturalność. Przyroda. Historia tego miejsca. Zabytki. Swojskość. Małomiasteczkowość. Zwierzęta. Stadnina koni. Codzienność i zwyczajność na wyciągnięcie ręki. Zaściankowość. Narodowe cechy Polaków. Lokalne wojenki. Autorka dodaje od siebie lekkość pióra, perypetie nietuzinkowych bohaterów, zawirowania miłosne, ko(s)miczne sytuacje, poczucie z humorem, działalność Towarzystwa Obrony Dóbr Gościeradowskich, ale także dramatyzm i odrobinę sensacji, całość okraszając tajemniczymi planami właściciela sieci hotelów.

Przeklęty bimber i kosmici. (s. 237)

sobota, 10 czerwca 2023

Jak nie być spinką przy krawacie

Autor: Anna M. Brengos

Tytuł: Jak nie być spinką przy krawacie

Wydawnictwo: Lucky

Liczba stron: 320

Oprawa: miękka

Data wydania: 2023

ISBN: 978-83-67787-03-1

 

 

 

Ostatnio czytam na książki, w których głównymi bohaterkami są nauczycielki, najczęściej to polonistki. Tak też jest w najnowszej powieści Anny M. Brengos Jak nie być spinką przy krawacie. No właśnie… jak?

To jakiś matrix cholerny! (s. 141)

Marcelina Żurowska jest cenioną polonistką i żoną swojego męża Ambrożego, sławnego adwokata i wspólnika w znanej kancelarii. Całe życie czuje się jak spinka przy jego krawacie. Podporządkowała się mężowi i jego karierze, spełniała jego wszystkie wymagania. Poświęciła się rodzinie, zaniedbując swoje pasje – malarstwo i żeglarstwo. Pewnego dnia mecenas pada na sali rozpraw i umiera. Marcelina stawia czoła schedzie po Ambrożym. Nie ufa prawnikom, policjantom, ochroniarzom, tylko lokalnemu menelowi i swojej przyjaciółce Leokadii, a musi zmierzyć się z dwoma mafiami, kochanką męża i swoimi pasjami.

To po cholerę mnie tu nachodzą, wąchają, strzelają… (s. 194)

Przeszłość Ambrożego wyskakuje jak diabeł z pudełka, wyciągając za sobą długą listę tajemnic. Wizyty wielkich panów w czerni z bukietami czarnych róż i lapidarne liściki od Colta, szefa mafii, budzą niepokój. Zagrożenie jest znacznie większe. Wszyscy szukają tajemniczego dowodu w sprawie przeciwko Lufie, którego bronił Ambroży. Marcelina przeżywa traumatyczne przygody. Ktoś ją śledzi i napada. Na Mazurach ruch jak na Marszałkowskiej. Na działce Żurowskiej roi się od dziwnych ludzi za dnia, jak i nocą. Ochroniarze od siedmiu boleści, budowlańcy tego samego sortu, policja, tajemniczy osobnik, przystojny turysta zza cypla i prawnik Jerzy nieudolnie smalący cholewki. Do tego CBŚ miesza się w sprawę. To wszystko przechodziło ludzkie pojęcie.

I… Marcelina… Uważaj na siebie. (s. 40)

sobota, 3 czerwca 2023

Truposz za potwierdzeniem odbioru

Autor: Monika B. Janowska

Tytuł: Truposz za potwierdzeniem odbioru

Wydawnictwo: Lucky

Liczba stron: 456

Oprawa: miękka

Data wydania: 2023

ISBN: 978-83-67787-07-9

 

 

 

W maju odbierałam wiele przesyłek i obawiałam się, czy w którejś nie będzie „niespodzianki”. Wszystko przez wydawnictwo Lucky, od którego do recenzji otrzymałam powieść Truposz za potwierdzeniem odbioru Moniki B. Janowskiej.

Nie mogę was zostawić na pastwę losu! (s. 36)

Po piętnastu latach małżeństwa Waldemar zostawił matkę swoich córek, osobistą kurę domową, żonę Krzysztofę Grądzińską. Wszystko przez wycieczkę do Pragi, korek w tunelu, audi a8 long, pełny pęcherz i znicz. Zabiera z domu pralkę, zmywarkę i telewizor, choć jest bogaty i stać go na kupno nowego sprzętu. Czterdziestolatka zatrudniła się w firmie kurierskiej, by utrzymać rodzinę. Pierwszy dzień w pracy zaczyna się od koszmaru. Mało brakowało, a Krzysztofa byłaby świadkiem morderstwa. To dopiero początek katastrofy. Do domu kobiety wprowadza się jej teściowa złorzecząca na syna i jej matka. Obie na zmianę współczują i chcą pomóc. Gdy dowiadują się o śmierci Staszka Migotki, odkrywają w sobie żyłkę detektywistyczną. Wraz z Krzysią i jej sąsiadem Łukaszem rozpoczynają amatorskie śledztwo w profesjonalnym wydaniu.

Może ty lepiej zamiast do pracy idź do egzorcysty? (s. 69)

Z Krzysztofą wszystko idzie na opak i niestereotypowo. Kobieta ma wyjątkowego pecha. Nowe spodnie kurierskie długo się na niej nie trzymają z różnych względów. Zwykle w tych wypadkach/przypadkach pojawia się obcy mężczyzna z wyglądu przypominający aktora Toma Hiddlestona. W żenujących sytuacjach konsternacja miesza się ze wstydem, zaskoczenie z chęcią niesienia pomocy. Niektóre z poczynań kurierki prowadzą ją na SOR, wprawiając w zdumienie lekarza i pielęgniarkę, jednocześnie poprawiając im humor. Mnie też. Zwroty akcji z udziałem Krzysi były często absurdalne, ale to one budowały komizm sytuacyjny w powieści. Nieco ironiczne spojrzenie na rzeczywistość wywoływało delikatny uśmiech na twarzy.

Korzystaj z życia i nie oglądaj się za tym patafianem! (s. 306)

Teściowa Marzena wyprowadziła się od męża i wprowadziła do synowej na znak solidarności z porzuconą kobietą. Nie żałuje sobie i umawia się na spotkanie ze starym znajomym. Pozwala głośno obgadywać swego syna i sama to robi. Zupełnie inaczej podchodzi do relacji damsko-męskich mamunka Bożenna. Rozpacza nad losem córki. Wmawia jej, że już nie potrzebuje do życia żadnego mężczyzny. Działała mi na nerwy swym pesymizmem i podejściem do życia.

Znowu Mauryca! (s. 265)

czwartek, 25 maja 2023

Kontrakt

Autor: Marta Osa

Tytuł: Kontrakt

Wydawnictwo: Lucky

Liczba stron: 416

Oprawa: miękka

Data wydania: 2023

ISBN: 978-83-67184-81-6

 

 


Wiele lat temu czytałam powieść Marty Osy I na cholerę mi to było.  Za cholerę nie pamiętam, o czym była ta powieść, ale zostały we mnie pozytywne emocje. Dzięki uprzejmości wydawnictwa Lucky mogłam przeczytać najnowszą powieś mej imienniczki Kontrakt.

Klamka zapadła. (s. 9)

Sześćdziesięcioletnia nauczycielka Małgorzata przed przejściem na emeryturę wyjeżdża na swój ostatni urlop nad morze. Spotyka się z Adamem – wielką miłością ze szkoły średniej. Tyle że ideał męskości zamienił się w jego przeciwieństwo. Dojrzała kobieta inaczej patrzy na mężczyznę niż młoda, zakochana dziewczyna. Kiedy Adam proponuje Małgorzacie kontrakt, ta ryzykuje, by móc spełnić swoje wielkie marzenie. Realizacja rocznego kontraktu przyniesie obojgu wiele zaskoczeń…

To tylko układ. Interes. Tylko kolejne zadanie. Dobrze opłacony kontrakt. (s. 52)

Dałam się wywieźć nad morze i zatracić w wydarzeniach skupionych wokół nietuzinkowej pary. Rzadko kiedy bohaterami książek są ludzie bardzo dojrzali, którzy mają ugruntowane poglądy na życie, znają swoją wartość i wiedzą, czego chcą. Tutaj prym wiedzie młoda emerytka i majętny mężczyzna, a wokół nich jego znajomi wraz ze swymi partnerkami, zwykle młodszymi i pozostającymi w tle. Nie ma tu zwykłego związku. Jest za to kontrakt. Dość nietypowy. Stronami są ludzie, którzy w czasach licealnych byli w sobie zakochani, a teraz zawarli umowę w obecności notariusza. Na rok.

Raczej trenerem personalnym, dietetykiem i damą do towarzystwa. (s. 46)

poniedziałek, 15 maja 2023

Sędzia sprawiedliwy

Autor: Maciej Grabowski

Tytuł: Sędzia sprawiedliwy

Wydawnictwo: Lucky

Liczba stron: 400

Oprawa: miękka

Data wydania: 2023

ISBN: 978-83-67184-89-2

 

 


Z racji miejsca zamieszkania z chęcią sięgam po powieści z akcją osadzoną na Mazurach. Tak było w przypadku kryminału Macieja Grabowskiego Sędzia sprawiedliwy, który otrzymałam do recenzji od wydawnictwa Lucky.

Ziarno zostało zasiane, a plon grzechów niedługo będzie zebrany. (s. 55)

Grudno to prowincjonalne miasteczka na Mazurach, w którym życie mieszkańców toczy się spokojnym rytmem. Ową sielskość budzi krzyk Katarzyny w środku nocy. Kobieta przez przypadek odkryła zwłoki młodej dziewczyny przywiązane do zegara słonecznego w centrum Grudna. Widok jest makabryczny. Ofiara została pozbawiona skóry na głowie. Na mieszkańców miasteczka pada blady strach. Komisarz Paweł Lubecki zaczyna śledztwo. Za punkt honoru postawił sobie znalezienie psychopatycznego mordercy i pozostawienie po sobie dobrej opinii po przejściu na emeryturę. Miejscowa policja zostaje postawiona w stan najwyższej gotowości. Śledztwo się komplikuje, gdy przechodzień przypadkiem znajduje kolejne zwłoki bez twarzy…

Każda decyzja ma swoje konsekwencje, a niektóre konsekwencje mają swoje grzechy. To są ich decyzje! (s. 217)

Intryga kryminalna przyciągnęła moją uwagę. Spodobał mi się pomysł na fabułę tej powieści – seryjny morderca grasujący w spokojnym Grudnie, który pozbawia swych ofiar skóry na głowie. Bezcześci zwłoki, pozbawiając ich tożsamości, jakby kpił ze swojej ofiary, chyba że ma w tym ukryty cel. W dodatku za każdym razem zostawia przy zwłokach oryginalną wiadomość dla żyjących. Jednak nie zostawia żadnych śladów. Brak świadków. Policja nie ma punktu zaczepienia. Kolejne ofiary nic nie łączy. Jak się okazuje…tylko pozornie.

Spokój małego miasteczka został mocno nadszarpnięty. (s. 143)

środa, 19 kwietnia 2023

Ślubów nie będzie!

 Autor: Jacek Getner

Tytuł: Ślubów nie będzie!

Wydawnictwo: Lucky

Cykl: Miłość w promocji

Tom: 3

Liczba stron: 336

Oprawa: miękka

Data wydania: 2023

ISBN: 978-83-67184-91-5

 


Ileż to rzeczy można kupić w promocji! Nawet miłość. Jacek Getner coś o tym wie. To on od zeszłego roku sprzedaje Miłość w promocji. Tym razem po raz ostatni. Promocja się kończy, to i…. Ślubów nie będzie!

No właśnie, jej narzeczony… Czy to nadal aktualne? (s. 126)

Związek Ani i Kornela kwitnie. Wzięty aktor komedii romantycznych znów ma stanąć przed kamerami. Kwestia poprawienia scenariusza. Anka ukończyła kurs i próbuje swoich sił w pisaniu scenariuszy. Jej mentorka jest wpływową osobą w branży filmowej. Ta zagorzała feministka i pesymistka jest wrogiem happy endów w filmach. Pod jej wpływem Anka zaczyna inaczej postrzegać swoją pracę i narzeczonego. Działa radyklanie, gdy nabiera uzasadnionych podejrzeń wobec niego.

Żadnego ślubu nie będzie. (s. 168)

Starsza pani Słomkowska również ma problemy w związku. Za trzy miesiące ślub z Konstantym, a tuż przed jej drzwiami zjawia się duch. Niespodziewanie powrócił mąż Romek. Postanowił zabrać żonę na Bali i odkupić swoje dawne winy. Ułożone życie pani Katarzyny wywraca się do góry nogami. Ślub stoi pod znakiem zapytania. Dentysta czarno widzi swoją przyszłość bez sąsiadki u boku. Producent filmu także…

Zwariować można. (s. 272) 

Nie ma to jak tytuł powieści z nieszczęśliwym zakończeniem. Wielka miłość, plany na przyszłość i bach, ślubu nie będzie. Chociaż jak tak sobie myślę, to dla niektórych brak ślubu może być szczęściem. Taka uciekająca panna młoda na przykład albo zagorzała feministka raczej obrączki nie będą chciały nałożyć. Zanim dojdzie do odwołania ślubów, to trzeba w życiu bohaterów trochę namieszać. Trochę więcej, trochę mocniej.

czwartek, 6 kwietnia 2023

Zdobycze marcowe

Luty krótki, za to marzec dłuższy o 3 dni i bogatszy o… 21 książek! W końcu długość miesiąca zobowiązuje. Dwie komody uginają się pod ciężarem nabytków czytelniczych i książek z biblioteki. Dobrze, że czytnik niewiele waży, a audiobooki tyle co nic. W marcu nawiedziła mnie klęska urodzaju! Szczęściara czytelnicza ze mnie!

A oto zdobycze marcowe w całej okazałości:

 


I w szczególe:

niedziela, 4 grudnia 2022

Zdobycze listopadowe

Przeminęło z wiatrem… tak mogłabym powiedzieć o listopadzie. Szybko minął mi przedostatni miesiąc roku. Mało tego – przeoczyłam fakt, że zaczął się grudzień, ale mikołajek nie przegapię. Czekam na paczkę, bo przecież byłam grzeczna. Książki zdobywałam i obdarowywałam nimi innych.

A oto zdobycze listopadowe w całej okazałości:


I w szczególe:

wtorek, 22 listopada 2022

Miastowa na tropie

Autor: Anna M. Brengos

Tytuł: Miastowa na tropie

Wydawnictwo: Lucky

Liczba stron: 304

Oprawa: miękka 

Data wydania: 2022

ISBN: 978-83-67184-60-1

 

 

 

Są słowa, do których mam sentyment. Jedno z nich to "miastowa". Kiedy zobaczyłam najnowszą powieść Anny M. Brengos Miastowa na tropie, wiedziałam, że muszę ją przeczytać.

Przeprowadziłam się, bo kocham wieś… Kocham wieś… Bardzo kocham wieś! (s. 24)

Weronika otrzymała w spadku po swej babci dworek w Powykopkach. Nagle stała się właścicielką dużego majątku. Jest typową miastową i nie zna realiów wsi. Nie wie, jak funkcjonuje dom. Wyzwaniem jest dla niej nie tylko komin czy szambo, ale też prąd, woda, ogrzewanie. Po rozstaniu z Dupkiem marzył jej się romans z przystojnym leśnikiem lub weterynarzem. Zamiast tego wikła się w sprawę porwań i morderstw. Z czasem znajduje się w jej centrum. Wszyscy są podejrzani oprócz psa przybłędy.

Ciekawe, czyja to krew? (s. 242)

Tytuł sugeruje, że jest do rozwiązania jakaś zagadka. I to nie jedna, jak się okazuje. Sielskość wsi zaburzają echa zaginięć kobiet i sprawa samobójstwa jednej z nich. Weronika przypadkiem wplątuje się w śledztwo. A może i nie? Jako korektorka tropi cudze błędy. Spostrzegawczość i trzeźwość umysłu przydają się jej na co dzień. Także wtedy, gdy trafia na jakiś ślad. Widzi skojarzenia, sieć powiązań. Zaczyna zadawać trafne pytania. Naraża się na niebezpieczeństwo. Morderca coraz bardziej się do niej zbliża. Atmosferę grozy buduje jesienna aura, ciemność, liczne pożary we wsi…

Tu jest moje miejsce na ziemi. (s. 225)

Inne śledztwo dotyczy kwestii zarządzania dworkiem. Miastową los zostawił samą sobie na noc w domku w czasie ulewy. Ogarki świec i zakurzona kapa towarzyszą Weronice na nowych włościach. Kobieta jest na tropie zagadek jak włączyć prąd i ogrzewanie, spuścić wodę w sedesie, dlaczego brak gazu. Jeszcze potem dochodzą zagadki związane z paleniem w kominku i smrodem za oknem. Organizacja życia na wsi idzie z trudem. Pomoc dobrosąsiedzka jest w cenie i ten wątek został dobrze ukazany. Jednak dzięki perypetiom bohaterki czytelnik otrzymuje gotowy poradnik, jak przetrwać (czyt. poradzić sobie) w wiejskim domu.

piątek, 28 października 2022

Zaczarowana Pani bibliotekarka

Autor: Eliza Mikulska

Tytuł: Zaczarowana pani bibliotekarka

Wydawnictwo: Lucky 

Cykl: Zaczarowana pani bibliotekarka

Tom: 1

Liczba stron: 200

Oprawa: miękka

Data wydania: 2022

ISBN: 978-83-67184-54-0

 

Kiedy widzę w tytule powieści słowo "bibliotekarka", to od razu mam na jej punkcie bzika, gdyż wykonuję ten zawód. Dzięki uprzejmości wydawnictwa Lucky otrzymałam do recenzji powieść dla dzieci Zaczarowana Pani Bibliotekarka Elizy Mikulskiej.

Jestem dziś bardzo szczęśliwa. (s. 12)

Wizyta Oli w bibliotece i jej radość z otrzymania oceny celującej zapoczątkowała ciąg zupełnie nieoczekiwanych zdarzeń z panią bibliotekarką w roli głównej. Na początku bardzo dramatycznych i dynamicznych w swym przebiegu. Początkowe zakłopotanie minęło. Ola coraz więcej spędza czasu z panią Anią i nieświadomie pomaga jej w walce z alergią na dotyk. Znajomość między dziewczynką a kobietą staje się coraz bardziej zażyła. A może to przyjaźń?

Nic dziwnego, że ludzie jej unikali. (s. 8)

Miałam zupełnie inne wyobrażenie o tej książce. Nastawiłam się, że jest to opowieść o pracy bibliotekarki i zaczarowanym świecie książek, do którego wkracza dziewczynka. Na początku lekko się rozczarowałam. Z czasem okazało się, że to historia o samotnej kobiecie z rzadką alergią, która tylko wykonuje zawód bibliotekarki. Jej wygląd nie zachęcał do zamiany z nią kilku niezobowiązujących słów. Krwistoczerwone paznokcie, lodowate spojrzenie błękitnych oczu, zimny dotyk, oschłość powodowały, że czytelnicy woleli trzymać się od niej z daleka. Nikt nie próbował poznać jej bliżej. Autorka skupiła się na samotności i przeszłości pani Ani, a ja poczułam biblioteczno-bibliotekarski niedosyt, choć czary były jak to w książce dla dzieci.

Ona ma alergię! (s. 19)

Autorka wykreowała antypatyczną bibliotekarkę. Obarczyła ją alergią na dotyk. Intrygujący pomysł, zaskakujący, emocjonujący. Dobrze poprowadzony. Z ciekawością śledziłam losy bibliotekarki. Obserwowałam zmiany w niej zachodzące. W jej towarzystwie zmienili się także: dyrektor biblioteki, Ola, starsza sąsiadka. Terapia zaordynowana przez lekarza okazała się trafna. Nawiązywanie relacji międzyludzkich, stopniowe poznawanie się, pomaganie sobie, wzajemne zaufanie, zwierzanie ze swoich problemów i traumatycznej przeszłości to kolejne etapy rodzącej się zażyłości i przyjaźni między ludźmi.

To jest trochę na zasadzie przyciągania się osób, które potrzebują siebie nawzajem. (s. 47)