Pokazywanie postów oznaczonych etykietą studia. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą studia. Pokaż wszystkie posty

poniedziałek, 16 lipca 2018

Urlopowo - Życie rodzinki


Autor: Magdalena Kordel
Tytuł: 48 tygodni
Wydawnictwo: Znak
Liczba stron: 256
Oprawa: miękka
Data wydania: 2018
ISBN: 978-83-240-5035-2




Wszystkie kolory codzienności. Ile może wydarzyć się w rodzinie przez 48 tygodni? Choć Natasza kocha swoich bliskich, poskramianie codziennych kłopotów domowych nie jest jej wymarzonym zajęciem. Tymczasem dwa koty pilnie obserwują rybki w akwarium, niespodziewanie wpada natrętna była dziewczyna męża, rezolutna córeczka zadaje mnóstwo zaskakujących pytań, do tego przez telefon płacze przyjaciółka... A to dopiero początek kłopotów! Chyba najwyższy czas wrócić na studia i rozpocząć pracę.

Jak się dorwałam, to przystopo(wy)wałam z czasem. Ciekawa byłam najnowszej powieści Magdaleny Kordel 48 tygodni. I ciekawość zaspokoiłam.
Muszę ci powiedzieć, że twój charakter stracił nieco na wrodzonej słodyczy. (s. 136)
Natasza z Sebastianem mają córkę Małgosię. On pracuje i zarabia, ona jest kurą domową, znaczy się gospodynią, a córeczka chodzi do przedszkola. Codzienne życie obfituje w różnorodne wydarzenia, zwłaszcza gdy ma się rezolutną i wygadaną córkę, której pomysłów na zabawy nie brakuje.
Mam kochanków. Bo ja ich wszystkich kocham. Jak dorosnę, to się z nimi ożenię. (s. 21)

poniedziałek, 16 października 2017

Na granicy szaleństwa



Autor: Agnieszka Lingas-Łoniewska
Tytuł: W szponach szaleństwa
Wydawnictwo: Novae Res
Liczba stron: 292
Oprawa: miękka ze skrzydełkami
Data wydania: 2017
ISBN: 978-83-8083-651-8




RECENZJA PRZEDPREMIEROWA

Agnieszka Lingas-Łoniewska w zupełnie nowej odsłonie! Tym razem dilerka emocji podaje je na tacy, a właściwie na tacach w thrillerze W szponach szaleństwa. W dedykacji autorka życzyła mi mrocznej lektury…
Zło jest wszędzie. (s. 84)
We wrocławskim Wydziale Zabójstw inspektor Marcin Mróz dowodzi sekcją specjalizującą się w prowadzeniu śledztw dotyczących najcięższych przestępstw, tzw. „przestępstw trudnych”. Trzon grupy stanowią Szymon Drakoński Drako, Ewa Barska, Marta Jurkiewicz i Kuba Helleński. Właśnie dostali wezwanie. Rozpoczął się „boski poranek” – pod mostem Uniwersyteckim zostały znalezione zwłoki młodej kobiety okaleczone w okrutny sposób. Sprawca chciał zdobyć tylko jedną części ciała ofiary. Komisarz Ewa Barska jest wstrząśnięta. Nie tylko ona zdaje sobie sprawę…
Że gra właśnie się rozpoczęła? Gra o życie? (s. 56)
Rozpoczyna skrupulatne śledztwo. Podświadomie wie, że to nie będzie pierwsza ofiara tak bestialskiego morderstwa, ale nie chce głośno wypowiadać tej myśli. Zabrania tego także starszej aspirant Marcie. Lecz Drako, jej przyjaciel i zwierzchnik, głośno stwierdza:
Jedno jest pewne, Ewa. To się dopiero zaczyna. I może uprzedzam fakty, ale wiesz, że zawsze mam dobre przeczucia. A tym razem czuję, że mamy do czynienia z jakimś szalonym skurwielem. (s. 16)
Spirala szaleństwa rozkręca się i to z zawrotną prędkością, choć sami śledczy nie zdają sobie jeszcze z tego sprawy. Zbierają ślady, szukają tropów i powiązań, a te prowadzą na Wydział Historii Uniwersytetu Wrocławskiego. Policjanci przesłuchują mnóstwo osób z najbliższego kręgu ofiary, także wykładowców. Stopniowo szaleństwo ogarnia uniwersytet, a po chwili całe miasto. Na granicy szaleństwa znajduje się także komisarz Barska:

poniedziałek, 25 września 2017

Naprawić swój błąd



Autor: Elle Kennedy
Tytuł: Błąd
Tłumaczenie: Anna Mackiewicz
Wydawnictwo: Zysk i S-ka
Seria: Off-Campus
Tom: 2
Liczba stron: 376
Oprawa: miękka ze skrzydełkami
Data wydania: 2016
ISBN: 978-83-7785-995-7

Długo czekałam na Błąd Elle Kennedy, ale się doczekałam i to dzięki Book Tourowi zorganizowanemu przez Cyrysię z bloga Literacki świat Cyrysi.
A tak właśnie postępuje rodzina. Wyciąga pomocną dłoń, kiedy trzeba. Da o siebie nawzajem. (s. 271)
Pora wrócić na studia i zobaczyć, co się dzieje u hokeistów z drużyny Briar. Tym razem akcja skupia się wokół przystojniaka Johna Logana, studenta trzeciego roku i gwiazdy hokejowej ligi uniwersyteckiej. Dla niego studia to czas zabawy i aktywnego życia seksualnego. Hokejowe króliczki i inne studentki ze starszych roczników lgną do niego, jak muchy do miodu, aby tylko go zaliczyć. I wzajemnie, bo nie ma to jak seks, hokej i przyjaciele. Lecz pod tym luzackim wdziękiem i olśniewającym uśmiechem kryje się drugie dno. Czekająca go przyszłość po ukończeniu studiów, to nie zostanie gwiazdą NHL, lecz bycie mechanikiem w warsztacie ojca i opieka nad schorowanym ojcem alkoholikiem, po tym, co do tej pory robi dla niego starszy brat Jeff. Strach przed taką perspektywą przybiera na sile. Bardzo potrzebuje odskoczni, a staje się nią piękna studentka…
Studia zaczęłam jako dziewica. I coś mi się wydaje, że jako dziewica je skończę. (s. 12)
Grace Ivers właśnie kończy pierwszy rok studiów. Od początku podkochuje się w Loganie, ale nie ma u niego żadnych szans. Jest kociakiem, czyli studentką pierwszego roku, w dodatku nieśmiałą, prostolinijną i nieco naiwną, typem domowym. Los ich jakoś spiknął, gdy pewnego razu Logan pomylił akademiki, pokoje i plany na wieczór. Trafił przypadkiem do pokoju Grace. Sytuacja między nimi dość szybko się rozwija, na filmie i pieszczotach się nie kończy. Ósmy dzień znajomości jest punktem kulminacyjnym. Dziewiczy Dzień alias Dziewicza Noc przebiega burzliwie. Emocje kpią! I kipieć nie przestaną…
Wszystko, co miałam do powiedzenia, powiedziałam tamtej nocy. To był błąd. (s. 178)

czwartek, 18 maja 2017

Banda Borkowskich



Autor: Agnieszka Lingas-Łoniewska
Tytuł: Zakręty losu. Nowe pokolenie
Wydawnictwo: Novae Res
Seria: Zakręty losu
Tom: 4
Liczba stron: 280
Oprawa: miękka ze skrzydełkami
Data wydania: 2016
ISBN: 978-83-8083-262-6 


Ale… przecież każdy zakręt losu można zmienić. (s. 1259)
Jak się dorwałam, to przepadłam! Ach ci bracia Borkowscy! Ach ta banda Borkowskich, czyli dzieci Łukasza i Krzysztofa. A wszystko to w czwartym tomie serii Zakręty losu Agnieszki Lingas-Łoniewskiej zatytułowanej Nowe pokolenie. Wprawdzie dawno temu czytałam pierwsze trzy tomy, ale wrażenia, emocje i wysocy bracia pozostały w mej pamięci. A dziś młode pokolenie… podbija świat.
Obie rodziny Borowskich żyją szczęśliwie, mają udane życie rodzinne i zawodowe. Bracia Borowscy wciąż zakochani w swych partnerkach, obecnie żonach, razem wychowują następne pokolenie. Minęło wiele lat od tragicznych wydarzeń. Wydaje się, że przeszłość już nigdy nie wróci, że Łukasz znów nie stanie się Lukasem. To on cały czas jest czujny:
Minęło tyle lat, a on wciąż trwał w napięciu, wiecznie czujny, podejrzliwy i węszący. Tak już miał, nie mógł na to nic poradzić. (s. 18)
Magda, jego żona, ciągle martwi się o męża i powtarza mu, że to co złe, już za nimi. Ale podobnie ma Krzysiek, brat Łukasza. Łączy ich szczególna braterska więź. Rozumieli się bez słów, wystarczyły spojrzenia, gesty, niewypowiedziane słowa i już wiedzieli, o co chodzi. Przeszłość w nich wciąż żyje, a opieka nad rodziną staje się priorytetem:
Stare życie ciągle w nich tkwiło i wystarczyła sekunda, aby przywołać wszystko to, co na co dzień było uśpione w bezpiecznej otoczce teraźniejszości. (s. 95)
W dorosłe życie wkraczają dzieci Borowskich. Kacper, syn Magdy z pierwszego małżeństwa, studiuje na AWF. Olga to jego przyrodnia siostra, córka Magdy i Łukasza, tegoroczna maturzystka. Dzieci Krzyśka i Kasi to Iga i Kamil. Razem z Olgą chodzą do jednej klasy. Nowe pokolenie Borowskich. Banda Borowskich. 
Machina Borowskich. Pewna i niezawodna. O to walczył wraz z bratem i udało się im. Było warto. (s. 65)

piątek, 21 kwietnia 2017

Imię - Katastrofa, nazwisko - Wypadek




Autor: Małgorzata Wala
Tytuł: Mów mi Katastrofa
Wydawnictwo: Czwarta Strona
Seria: Seria z babeczką
Liczba stron: 376
Oprawa: miękka
Data wydania: 2017
ISBN: 978-83-7976-642-0





Trzy spotkania, każde w innym mieście i w winnych okolicznościach. Dwa to najwyżej przypadek. Trzy tworzą inne słowo na pe. (s. 124)
Kiedy przypadki chodzą po ludziach? Nie wiem, ale na pewno chodzą. Czasem nazywane są one małymi cudami, a innym razem katastrofami. W wyjątkowych sytuacjach z racji przewrotnego szczęścia ktoś może dostać na drugie imię Katastrofa, a na nazwisko Wypadek. Tym ktosiem jest główna bohaterka książki Magdaleny Wali Mów mi Katastrofa.
Mam na imię Aldona, a na nazwisko zdecydowanie nie Wypadek. (s. 20)
Te słowa kieruje bohaterka do przystojnego mężczyzny. Wszystko byłoby dobrze, gdyby nie: zepsute auto, ulewa, zimno, pustkowie na Litwie, tajemnicze wejście do piwnicy w wieży, przebieranie jako striptiz dla ukrywającego się w ciemnościach podglądacza. To tylko próbka możliwości Aldony do wpadania w tarapaty. Tylko jakoś tak dziwnie się składa, że świadkiem jej ostatnich wpadek niezależnie od miejsca i czasu jest ta sama osoba. To przystojniak, który nie wiadomo dlaczego ciągle pojawia się w tych samych miejscach co studentka historii. Na imię mu Kamil.
Aldona westchnęła. Naprawdę nie była łamagą. Czasami po prostu miała pecha. (s. 72)
Może i miała pecha, a może jakoś na nią silniej działało przyciąganie ziemskie, bo w trakcie przypadkowych spotkań z Kamilem najczęściej cierpiał jej zadek. Wielokrotnie zastanawiała się, dlaczego to jej się zawsze przytrafia… Odpowiedzi nie znalazła.
Prawdziwa dziewczyna-demolka – stwierdził wesoło. (s. 125)

czwartek, 28 lipca 2016

Popsuci



Autor: Elle Kennedy
Tytuł: Układ
Tłumaczenie: Anna Mackiewicz 
Wydawnictwo: Zysk i S-ka
Seria: Off-Campus
Tom: 1
Liczba stron: 462
Oprawa: miękka ze skrzydełkami
Data wydania: 2015
ISBN: 978-83-7785-859-2

Układy i układziki w dzisiejszym świecie to norma. Ja też zawarłam pakt – przeczytam młodzieżówkę, a ona przypomni mi czasy studenckie. Umowę zawarłam z Układem Elle Kennedy.
Zaczął się trzeci rok studiów. Hannah Wells studiuję muzykę, przygotowuje się do występu w duecie na zimowy popis. Przez ostatni rok była sama, jednak znalazła chłopaka, który ją zainteresował. To Justin Kohl, członek drużyny futbolowej. Ale Hannah ma problem z uwodzeniem i seksem, choć w innych dziedzinach życia jest bardzo pewna siebie. Jako 15-latka (5 lat wcześniej) została zgwałcona przez swojego chłopaka, który podał jej pigułkę gwałtu. Studentka ma o sobie nie najlepsze zdanie, choć przepracowała to okropne wydarzenie z terapeutą i nie boi się mężczyzn.
Nie jestem normalna. W środku jestem popsuta. Powtarzam sobie w kółko, że gwałt mnie zniszczył, ale to nieprawda. To nie tylko skradło moje dziewictwo – skradło moją zdolność do seksu i odczuwania przyjemności jak zdrowa, energiczna kobieta. (s. 234-5)
Wie, że gwałt ją okaleczył psychicznie, lecz nie spodziewała się, że aż tak bardzo:
Ale bez względu na to, jak się starałam, nie byłam w stanie pokonać mojej – dobra, nazwę rzeczy po imieniu – seksualnej dysfunkcji. (s. 119)
Aby umówić się z wymarzonym chłopakiem, zawiera układ z kapitanem drużyny hokejowej, Garretem Grahamem. Ona udzieli mu korepetycji z etyki filozoficznej, by on mógł podnieść swoją średnią, zaś on umówi się z nią na fałszywą randkę, by wzbudzić zazdrość Justina.
Z kolei Garreth ma jeden cel – poprowadzić swoją drużynę do zwycięstwa we Frozen Four, a potem zostać zawodowym hokeistą. Mała dygresja – życie studenta hokeisty jest tylko nakreślone w powieści i chciałoby się więcej, choć pewna scena w szatni poniekąd temu zadośćuczyniła.

Garreth nie chce mieć dziewczyny na stałe, wystarczają mu hokejowe króliczki do rozładowania żądzy. Jako kapitan cieszy się dużą popularnością, a jako przystojny młody mężczyzna może mieć każdą dziewczynę. Może, ale nie musi. Są jednostki odporne na jego muskuły i piękne oblicze, które widzą w nim wielkie ego, zbyt dużą pewność siebie i dupkowatość z upierdliwością. Są jednostki, które nie są popularne w studenckim towarzystwie.

czwartek, 3 marca 2016

Whisky w oczach... Amber - Book Tour



Autor: Gail McHugh
Tytuł: Amber
Tłumaczenie: Joanna Grabarek
Wydawnictwo: Akurat
Seria: Torn Hearts
Tom: 1
Liczba stron: 591
Oprawa: miękka ze skrzydełkami
Data wydania: 2016
ISBN: 978-83-7554-310-0
978-83-287-0121-2

Jestem tylko człowiekiem. Popieprzonym człowiekiem z popieprzoną przeszłością. 
(s. 96)
Cykl Torn Hearts to nowa seria Gail McHugh. Nie czytałam poprzednich książek autorki, więc po Amber sięgnęłam z czystą kartą dzięki Book Tourowi.
Amber Moretti to jeszcze niepełnoletnia dziewczyna, ma prawie 20 lat i właśnie rozpoczyna studia w Hadley. Wybrała psychologię jako główny kierunek, bo chce pomagać ludziom takim jak ona. W wieku 8 lat widziała, jak jej ojciec narkoman zabił matkę, a potem popełnił samobójstwo. Od tamtej pory i tak już niewesołe dzieciństwo zamieniło się w prawdziwy koszmar – dom dziecka, rodziny zastępcze, brak miłości, brak bliskiej osoby, pustka i nieufność.
Prawda jest taka, że pokręcone małżeństwo moich rodziców zbudowało wokół mnie więzienie strachu, którego mury rosły przez całe lata. Ich związek – a raczej antyzwiązek – zatruł mnie, zbrukał moją duszę, sprawił, że znienawidziłam ideę miłości i nigdy nie pozwoliłam nikomu wejść do ruin mojego świata. (s. 22)
Tylko pamiętnik pomaga Amber przetrwać i utrzymać się na powierzchni. Kręta ścieżka wiedzie do jej serca i jak dotąd nikt nie wyrobił na zakrętach. Piękna złośnica, chodzący afrodyzjak, zadziorna i elokwentna wojowniczka kryjąca się za żelazną zbroją. Jest uosobieniem szaleństwa, zwłaszcza w seksie, od którego jest uzależniona. Dlaczego? Bowiem seks oczyszcza jej umysł i pozwala zapomnieć o zmorach, choć na chwilę zapomnieć. Sama o sobie mówi:
Ja osobiście jestem dziwką dyskretną, zupełnie innym, nieszablonowym typem. (s. 48)
Pierwszego dnia na uczelni w kantyny potyka się i upada wprost na umięśnione uda niebieskookiego, wytatuowanego i zakolczykowanego chłopaka, złego chłopaka – Rydera Ashcrofta. Beton alias arogancki dupek ma w sobie czystą, pierwotną siłę samca alfa, a to działa na Amber jak magnes. Między tym dwojgiem iskrzy, pociąg seksualny działa jak najlepszy magnes. Po chwili dziewczyna wyzwala się z objęć testosteronu i idzie do wolnego stolika. Ale ktoś ją w ramię stuka. Kolejny przystojniak, tym razem zielonooki i równie potężny jak poprzedni. To kapitan drużyny uniwersyteckiej Brock Cunningham, grzeczny chłopak, dżentelmen.
Amber wpadła w sidła namiętności. Obaj studenci jej się podobają, a ona podoba się obojgu. W dodatku Ryder i Brock to przyjaciele od dziecka. Jak silna jest męska przyjaźń i ile jest w stanie znieść? Kto kogo wybierze? Kto z kim będzie? Czy Amber w końcu się zakocha? Czy tylko będzie uprawiać sex dla ulżenia złamanej duszy? 

czwartek, 25 lutego 2016

Ot tak, po prostu



Autor: Magdalena Witkiewicz
Tytuł: Po prostu bądź
Wydawnictwo: Filia
Liczba stron: 344
Oprawa: miękka
Data wydania: 2015
ISBN: 978-83-8075-032-6 


W życiu trzeba pilnować właściwego wagonika, by móc do niego wsiąść. Bo potem będzie za późno. (s. 305)
Dorwałam się i przepadłam! Zaczęłam późnym po południem i skończyłam po północy, ot tak, po prostu. Tak mnie przykuła do siebie powieść Magdaleny Witkiewicz Po prostu bądź.
Dziewczyna ze wsi, Paulina Butkiewicz była wpadką, przeterminowanym prezentem dla swoich rodziców. Od małego wpajali jej, że przejmie 40 ha gospodarki i krowy z imionami. Wkrótce pojawił się kandydat na męża, syn sąsiadów. I co z tego, że niższy. Ważne, że był.  Ale na szczęście dla Poli w szkole jej zdolnościami zainteresowała się pani Konopnicka. Nauczycielka otworzyła dziewczynie oczy na świat. Obudziła w niej marzenia. 
Przecież jesteś młoda, zdolna. Paulinko, możesz wszystko! Pamiętaj, całe życie zależy tylko od jednej osoby. Od ciebie. (s. 23)
Pola wzięła sprawy w swoje ręce i z pomocą przyjaciela przygotowywała się do egzaminów na studia, a potem wyjechała studiować architekturę w Gdańsku. Jej decyzja życiowa uderzyła w rodziców. Starsi ludzie zapomnieli, że mają córkę. A ta pilnie się uczyła, żeby mieć stypendium naukowe, dorabiała, gdzie mogła, by mieć za co żyć. Jej życie towarzyskie i uczuciowe było… prawie nie istniało. Była współlokatorka z akademika Kinga i przyjaciel gej Adik. Lecz na IV roku studiów jednym z jej wykładowców ponownie został dr Aleksander Dembski. I tu zaczyna się sielanka niemalże. Niemalże…
Ale kto wie, co przyniesie los? Czasem bywa wredny, czasem przewrotny, a czasem bardzo łaskawy. (s. 210)

poniedziałek, 18 stycznia 2016

Malarz i studentka



Autor: Błażej Przygodzki
Tytuł: Niech strawi cię płomień
Wydawnictwo: Wydawnictwo Literackie
Seria: Komisarz Niedźwiecki
Tom: 2
Liczba stron: 329
Oprawa: miękka ze skrzydełkami
Data wydania: 2014
ISBN: 978-83-08-05397-3

Okazało się, że Niech strawi cię płomień Błażeja Przygodzkiego to drugi tom serii Komisarz Niedźwiecki. Niestety, pierwszego nie czytałam, lecz w trakcie lektury kryminału nie odczułam braku znajomości poprzednika.
W czerwcową noc po mocno zakrapianej imprezie trzech znajomych w domu obiecującego malarza Nikodema Patockiego rozgrywają się tajemnicze wydarzenia. Rano służąca zza wschodniej granicy odnajduje ciało zamordowanego malarza i ciężko okaleczoną jego żonę. On trafia do kostnicy, ona do szpitala. Sprawca bądź sprawcy "całkiem dobrze się spisali", skoro w krótkim czasie śledztwo utknęło w martwym punkcie, a prowadził je znany wrocławski policjant – komisarz Niedźwiecki. Wkrótce dochodzi do kolejnego nietypowego morderstwa. W październiku ktoś zabił w parku studentkę z Instytutu Historii Kultury, Polę Rajewicz.
Czytelnik poznaje tę bohaterkę wcześniej, w czerwcu, jednocześnie z malarzem, bowiem narrator przeskakuje od jednego bohatera do drugiego, ale na początku każdego rozdziału informuje o czasie i miejscu akcji oraz bohaterze, dzięki temu nie sposób się pogubić. Krótkie rozdziały, często urywane w ciekawych momentach, z żywą akcją, która wciąż jest gmatwana, odrywają czytelnika od tropienia przestępcy lub przestępców, by skupić się na drugim wątku.
Komisarz Niedźwiecki ma pełne ręce roboty, różne tropy wiodą go tu i tam, ale się nie poddaje. Przesłuchuje świadków i potencjalnych morderców czasami po kilka razy.
Mnie ludzie lekceważą. W tym zawodzie to zaleta. (s. 286)

czwartek, 14 sierpnia 2014

Słodki ciężar



Autor: Cora Carmack
Tytuł: Coś do stracenia
Tłumaczenie: Iwona Wasilewska
Wydawnictwo: Jaguar
Liczba stron: 304
Oprawa: miękka
Data wydania: 2014
ISBN: 978-83-7686-254-5



Bliss Edwards jest miła, sympatyczna i poukładana. Studiuje na ostatnim roku aktorstwa w college'u. Ma fantastycznych przyjaciół i... wciąż jest dziewicą. Wkurzona tym, że jako jedyna z licznego grona znajomych nigdy nie uprawiała seksu, Bliss postanawia rozwiązać problem. Koniecznie ZANIM odbierze dyplom i zostanie pierwszą kobietą, która opuściła mury uczelni nietknięta. Plan jest prosty – iść do pubu, poderwać przystojnego nieznajomego, oddać mu się, a potem nigdy więcej go nie spotkać. 3 razy zet. Znaleźć, zaliczyć, zapomnieć. Nic jednak nie idzie tak, jak powinno. Bliss panikuje i zostawia nowopoznanego, szalenie przystojnego i zupełnie nagiego faceta we własnym łóżku. I to pod pretekstem, któremu nie dałby wiary nawet ogórek po lobotomii. Jakby tego było mało, następnego dnia okazuje się, że jedne z zajęć w jej grupie poprowadzi nowy wykładowca. Mężczyzna, którego porzuciła w środku nocy i którego miała nadzieję nigdy więcej nie spotkać.


"Pełna nieoczekiwanych zwrotów akcji romantyczna komedia pomyłek z lekką nutą erotyzmu" – takie zdanie widnieje na okładce książki Coś do stracenia Cory Carmack. I raczej się z nim zgadzam. Raczej, bowiem według mnie aż tak pełno nieoczekiwanych zwrotów akcji nie było, ale dużo to tak. Ale co się uśmiałam, to moje! Świetna śmiechoterapia!

Główna bohaterka, Bliss Edwards, to studentka ostatniego roku teatrologii w college. Jest lubiana w gronie przyjaciół, ale ma pewien problem. Jest dziewicą, a dziewictwo zaczyna jej przeszkadzać. Ot taki słodki ciężar, który powoduje komplikacje w jej życiu. Bo jak to tak skończyć studia, nie poznawszy co to seks, zostać nietkniętą, jakby była zadżumiona. Bliss postanowiła, że za wszelką cenę stracić dziewictwo przed ukończeniem studiów. Ale wcale to nie jest takie proste...

wtorek, 12 sierpnia 2014

Podwójne życie


Autor: Danuta Korolewicz
Tytuł: Dalia
Wydawnictwo: Lucky
Liczba stron: 224
Oprawa: miękka
Data wydania: 2014
ISBN: 978-83-62502-72-1




Rafał student archeologii po rozstaniu ze swoją dziewczyną Bajką, potrąca na chodniku dziewczynę. Zauroczony nieznajomą poznaje tylko jej imię – Dalia. Ania i Luiza rozpoczynają studia, a wraz z nimi poznają nowe towarzystwo, które zmieni ich życie. Czy Rafał pozna tajemnicę Dalii? Czy Ania powie prawdę Mariuszowi?

Danuta Korolewicz – to nazwisko wydawało mi się znajome. I rzeczywiście. Dalia to kontynuacja powieści Zapach konwalii (recenzja TUTAJ), a zorientowałam się po przeczytaniu trzech rozdziałów. Tym razem główne bohaterki są na pierwszym roku studiów: Ania na archeologii, a Luiza na prawie. Wciąż są związane z tymi samymi mężczyznami o kilka ładnych lat starszymi od nich: Ania z Mariuszem, trenerem pływania, zaś Luiza z Mateuszem, właścicielem firmy budowlanej. Panowie są zapracowani, a dziewczyny zajęte nauką, więc wszyscy mają dla siebie mało czasu, a przez to ich miłość staje się mniej intensywna, bardziej rozmyta i prozaiczna.
I to niejako spowodowało, że pewnego zimowego wieczoru Anka obcemu chłopakowi, któremu wpadła w oko przy potrąceniu jej i który to pojechał za nią taksówką pod dom, przedstawia się jako Dalia. Potem Rafał uparcie wystawał pod jej kamienicą, ale nigdy się nie spotkali. Dopiero po jakimś czasie w muzeum on ją wypatrzył przy gablocie. I porwał na późne śniadanie za miasto. Od tego momentu oboje zaczynają się potajemnie spotykać, choć w trakcie schadzek nie zadają sobie pytań natury osobistej… Oboje ukrywają prawdę. Ona, że ma chłopaka, zaś on, że jeszcze nie zerwał z Bajką, dziewczyną, która jest na tym samym roku co Anka alias Dalia. Nawet nie wiedzą, że oboje studiują archeologię.

wtorek, 27 maja 2014

Zbiera się na burzę



Autor: Reed Timmer, Andrew Tilin
Tytuł: Łowca burz
Tłumaczenie: Łukasz Müller
Wydawnictwo: Znak
Liczba stron: 297
Oprawa: miękka
Data wydania: 2014
ISBN: 978-83-240-2524-4



Gwałtowne tornada, zabójcze huragany i niebezpieczne przygody w ekstremalnych warunkach pogodowych. Wyobraź sobie trąby powietrzne, które zrównują z ziemią domy, a samochody zmieniają w latające pociski. Wyobraź sobie przerażające burze, którym towarzyszą grzmoty, błyskawice i ulewne deszcze. Pomyśl o wietrze, który potrafi wiać z prędkością 400 km/h, wyrywając drzewa z korzeniami. Brzmi dostatecznie groźnie? Reed Timmer uwielbia taką pogodę i umie o niej opowiadać jak nikt inny. Ten łowca burz i meteorolog od dziecka fascynował się zjawiskami atmosferycznymi. W swojej książce pisze o hipnotyzującym pięknie i przerażającym chaosie burz i tornad, wyjaśnia, jak do nich dochodzi i w jakich warunkach powstają. Jego opowieść jest także świadectwem ogromnej pasji, graniczącej z obsesją, która pozwala na pełne emocji życie, ale i stwarza prawdziwe zagrożenia. Poznaj najbardziej zdeterminowanego i odnoszącego największe sukcesy ŁOWCĘ BURZ, gwiazdę DISCOVERY CHANNEL. Niech stanie się twoim przewodnikiem w szalonym i groźnym świecie ekstremalnych zjawisk pogodowych.

Fascynują cię burze? Na pioruny mógłbyś patrzeć godzinami? Podziwiasz siłę i piękno przyrody? A może boisz się burzy? Błyskawice wywołują w tobie lęk? Grzmoty przyprawiają cię o gęsią skórkę? Nieważne! Książka Reeda Timmera (współpraca Andrew Tilin) Łowcy burz to książka dla każdego. Naprawdę! Osoby bojące się burzy, czytając tę pozycję, może od razu ich nie pokochają, ale przynajmniej oswoją swój lęk, gdy zrozumieją zjawiska zachodzące w atmosferze.
Reed Timmer urodził się w śnieżną marcową noc 1980 roku o godzinie 23.17. Od dzieciństwa fascynowały go zjawiska atmosferyczne. I nic dziwnego, że poszedł na studia meteorologiczne na Uniwersytecie Oklahoma. I tu tak naprawdę zaczyna się akcja książki. Autora poznajemy jako 18-latka, pierwszoroczniaka. W książce opowiada o swoim życiu w latach 1998-2010 i o swojej miłości do tornad, a w retrospekcji przywołuje wspomnienia z dzieciństwa, bardzo burzliwego, ale i ciekawego dzieciństwa, pełnego różnych pasji doprowadzanych do obsesji oraz dziwnych wydarzeń.