Tytuł:
Kostka i Bruno. Bajki wychowajki
Ilustracje:
Aneta Dmowska
Wydawnictwo: G+J
Liczba stron: 184
Oprawa: twarda
Data wydania: 2013
Oprawa: twarda
Data wydania: 2013
ISBN: 978-83-7778-594-2
Dzieciaki,
Przedstawiam Wam Kostkę i Brunka, dwoje rezolutnych przyjaciół. Czy trudno
przyznać się do winy? Dlaczego trzeba myć ręce? Czy można wchodzić na
zamarznięty staw? Czy kiedy po kryjomu chowamy do kieszeni nie swoją rzecz, to
jest kradzież, czy tylko pożyczka? Dwoje przedszkolaków w czasie swoich przygód
znajduje odpowiedzi na te i inne pytania. Jeżeli Wy też chcecie je poznać,
poproście rodziców, żeby przeczytali Wam te książkę. Rodzice, Każda minuta
spędzona z dzieckiem, jest jak poszukiwanie skarbu. Z tą tylko różnicą , że
kiedy szukamy skarbu, mamy mapę i brak pewności że go znajdziemy. Wychowując
dziecko nie mamy mapy, za to 100% gwarancji, że znajdziemy w przyszłości skarb
- mądrego, dobrego, wartościowego człowieka. Ta książka jest drogowskazem w
tych poszukiwaniach. 15 bajek dla dzieci, 15 problemów wychowawczych, 15
komentarzy psychologicznych z poradami dla rodziców.
Praca zobowiązuje, wykształcenie też, życie również, dlatego w me ręce trafiła pozycja Kostka i Bruno. Bajki wychowajki Dominiki Słomińskiej.
Kiedy jest źle
na świecie, to najlepiej się komuś wyżalić i od razu robi się lepiej. (s. 45)
Bajki
dotyczą różnych sytuacji i zachowań, w których znajdzie się dziecko. Może być
ono świadkiem wydarzenia, może być pokrzywdzonym czy też osobą dokuczającą.
Autorka porusza m.in. tematykę dziecka niepełnosprawnego czy noszącego okulary,
przezywanego, ulegającego wpływom innych, kradzieży, pomyłki, popełniania
błędów. Skupia się na emocjach takich, jak zazdrość, lęk, smutek, wstyd. Dotyka
trudnych spraw – rozwodu rodziców, choroby bliskiej osoby czy chorowania przez
ignorowanie zasad wpajanych przez rodziców, mycia rąk przed jedzeniem. Autorka
podaje świetny sposób na mycie rąk z wykorzystaniem… kotka i płotka. Jedna z
bajek dotyczy zorganizowania urodzin w domu, co zwykle jest dla dziecka mało
atrakcyjne. Takie przyjęcie urodzinowe, jak miała Kostka, sama chciałabym mieć!