Tytuł: Doktor Bogumił
Wydawnictwo: Marginesy
Seria: Uczniowie Hippokratesa
Tom: 1
Liczba stron: 516
Oprawa: miękka ze skrzydełkami
Data wydania: 2020
ISBN: 978-83-66500-63-1
Gdy zaczęłam czytać powieść Doktor Bogumił Ałbeny Grabowskiej, pierwszy tom cyklu Uczniowie Hippokratesa, nie mogłam się oderwać. Świat przestał dla mnie istnieć. Przeniosłam się w czasie.
Chcę być uczniem Hippokratesa, a nie tylko jego bękartem… (s. 46)
Rok 1850. W szpitalach krew i ropa mieszają się z brudem. Kobiety umierają w połogu. Chirurdzy przeprowadzają operacje w jak najkrótszym czasie. Sukcesem jest, gdy pacjent przeżyje. W Szpitalu Dzieciątka Jezus w Warszawie zaczyna pracę doktor Bogumił Korzyński. Marzy, by zostać ginekologiem i pomagać kobietom, które ledwo przeżyły poród. Skrywa przed rodziną i światem sekret, o którym ciągle przypominają mu demony przeszłości. Jego szwagierka, Augusta Przybylska, pomaga mu w pracy i korespondencji z autorytetami medycyny. Chce być lekarzem, ale nie może. To męski zawód. Augusta znajduje sposób i wdziera się do grona uczniów Hippokratesa, choć katedra medycyny jest oporna na wszelkie reformy. Przekonali się o tym wcześniej pionierzy: Horacy Wells wynalazca eteru, Gustav Michaelis od aseptyki na porodówkach.
Przecież wiadomo, że jak ktoś trafia do szpitala, to szybko umiera, bo od tego jest szpital
Lekka, prywatna praktyka i bogaci pacjenci a trud pracy w szpitalu z ciężko chorymi to dwa światy. Szpital to pole bitwy. Stara gwardia lekarzy sprzeciwia się wszystkiemu co nowe. Ich skostniałe poglądy ścierają się z nowoczesnymi. Autorka ukazuje etos zawodu i prestiż, poświęcenie życia tej pracy i trudności z nią związane. To ciągła nauka i nieustanne poszukiwanie wiedzy, badania, rozmowy, czytanie prasy medycznej, wymiana doświadczeń i korespondencji. Jednak wiele zależało od zaboru, w którym się mieszkało. W tym wszystkim idealista doktor Bogumił i jego chęć niesienia pomocy chorym, zdobywania wiedzy i rozwijania się.
To, co pan mówisz, to jakaś szarlataneria… (s. 366)