Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Płatkowska. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Płatkowska. Pokaż wszystkie posty

poniedziałek, 22 lipca 2019

Martwy czy żywy nieboszczyk?


Autor: Agnieszka Jeż, Paulina Płatkowska
Tytuł: Jak przechytrzyć nieboszczyka
Wydawnictwo: Edipresse Książki
Liczba stron: 296
Oprawa: miękka ze skrzydełkami
Data wydania: 2019
ISBN: 978-83-8177-001-9 





Wakacje w pełni, więc pora wyjechać na urlop i zabrać ze sobą najnowszą powieść Agnieszki Jeż i Pauliny Płatkowskiej Jak przechytrzyć nieboszczyka.
Nie ruszył się. I był zimny. Zimny. (s. 77)
Przyjaciółki Lucyna i Elwira kolejny raz zawiodły się na zagranicznych wakacjach all inclusive. Następny urlop postanowiły spędzić w Polsce nad morzem. Z dużym wyprzedzeniem wynajęły domek. Pierwszego dnia urlopu trafiły do domu na odludziu. Trochę się zdziwiły, że jest inaczej, niż miało być, ale pogodziły się z tym. Nazajutrz okoliczności drastycznie się zmieniły – Lucyna w szopie znalazła trupa. Cudowne wakacje prysły jak bańka mydlana. Wyszło jak zawsze, a nawet gorzej niż zawsze. Wprawdzie mogły spodziewać się jakiegoś haczyka w wakacyjnej ofercie, jak dotąd bywało, a wyszedł… hak! Świeżo odkryte znalezisko, czyli nieboszczyk w całej okazałości płci męskiej!
Trudności?! To jest trup, nie żadne trudności!!! Trudny do uwierzenia trup!!! (s. 79)
Trudności trzeba pokonywać, ale jak, skoro obie miały detoks od komórek. Do zgłoszenia na policję nie doszło, gdyż przed komisariatem przyjaciółki zobaczyły swojego nieboszczyka. W dodatku żywego! Niedowierzanie i przerażenie odebrało im zdrowy rozsądek. Pojawiły się dylematy natury egzystencjalnej – czy trup ożył, czy nie, a może wcale nie umarł? Przypuszczenia mącą w głowach, więc trzeba trzymać się faktów, ale jak, skoro nieboszczyk raz jest martwy, raz żywy, a one trzęsą portkami ze strachu. Ćwiczenia dedukcyjne „Na tropie zabójcy” z nimi w roli drugoplanowej też nie wnoszą wiele. Jak poznać prawdę? Konstruktywnie działać w kryzysie mimo sytuacji napiętej emocjonalnie. Kto kogo przechytrzy?
Tak niewiele nas dzieliło od innego scenariusza. Cholerne detale! (s. 96)