Pokazywanie postów oznaczonych etykietą telefon. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą telefon. Pokaż wszystkie posty

wtorek, 30 października 2018

Coś drgnęło.

Byłem w urzędzie pracy, tym razem nic dla mnie nie mieli z ofert stażowych. Za to z godzinę po tym, jak wróciłem do domu zadzwonił telefon. Miła pani poinformowała mnie, że zostałem wytypowany na rozmowę w sprawie stażu. Nie ukrywam, że ucieszyło mnie to bardzo. Bowiem od początku jak dostałem tylko tę ofertę, uznałem za niemal przymusowe spróbować sił w tej firmie. :) 

Dziś polecam: Bad Light District (indie rock), Black River (heavy metal, stoner rock) oraz Blues Flowers (blues). 

Pozdrawiam!

czwartek, 25 stycznia 2018

Mała pomoc. Coś o wolności.

Dziś właściwie nic szczególnego się nie działo. Koło 16 poszedłem do sąsiadki naszej pomóc jej z nowym telefonem. Muszę powiedzieć, że namęczyłem się sporo, pierwszy raz miałem w ręku telefon z czytnikiem linii papilarnych. Do tego jeszcze miejsce na kartę SIM było tak ukryte i trudno dostępne, że szok. Jakoś wszystko ogarnąłem, mam nadzieję, że telefon się spodoba i będzie działał jak należy.

Przy okazji pomyślałem sobie nieco o naszej wolności. Bo moim zdaniem taki telefon to idealne źródło wiedzy o nas, jeśli można odblokowywać go odciskiem palca, super. Jednak te dane gdzieś muszą być zapisane, istnieć, a to oznacza możliwość jeszcze większej kontroli ludzi. Sam raczej nie zdecydowałbym się na taki model, z taką funkcją. Ale nie mieszam się, każdy może sobie kupić taki smartfon, jaki uważa za dobry dla siebie.

Dziś polecam następujące zespoły: Carnifex (deathcore, jak dla mnie daje po całym człowieku nieźle ich muzyka), Candlemass (doom metal, odmiana epicka, choć nie tylko to można usłyszeć z ich nagrań) oraz Dagoba (groove, industrial metal).

Pozdrawiam!

sobota, 20 maja 2017

Dziwna awaria. Po działce.

Byliśmy dziś na działce u rodziny Staruszka jak planowaliśmy. Zrobiliśmy ten namiot nad samochód, obskrobałem tego grilla z porostów, a Staruszek wkopał beczkę na deszczówkę. Wszystko byłoby zupełnie jak należy, gdyby nie dziwna awaria mojego telefonu. Otóż stracił zupełnie sygnał, nic nie pomagało, a byliśmy raptem 60 km od Warszawy. Masakra jakaś i tyle. Ciekawe czy tak samo będzie na jakichś innych wyjazdach w inne części kraju. 

Dziś jest Międzynarodowy Dzień Płynów do Mycia Naczyń

Pozdrawiam!

piątek, 12 maja 2017

Rower. Kicha rośnie.

Dziś udało mi się na rowerze wyciągnąć 20 kilometrów. Byłem na Pradze, ale nieco w błoto wpadłem, w pewnej chwili nawet musiałem zawrócić, taki jest poziom Wisły. Ale ogólnie nie narzekam, bo pogoda w końcu jakaś normalna się zrobiła. :)

Rodzicielka zadzwoniła koło 18 do Babci, odebrała p. Sława i szczęka nam wszystkim opadła. Przyznała się do zostawiania Babci jedzenia do odgrzania, a na pytanie Rodzicielki o gaz odpowiedziała cytuję: ,,Wtedy to była zima, a teraz można okna otworzyć". Ciekawa teoria, jakoś nie wydaje mi się, by wpływało to na wybuchowość gazu. Do tego tak zaczęła na Rodzicielkę najeżdżać, że niemal siłą telefon wyrwałem z ręki Rodzicielce, by się nie denerwowała już więcej. Strach myśleć o spotkaniu face to face. Trzeba będzie mieć w odwodzie kogoś już chyba z polecenia albo z tych pań co poprzednio przychodziły się jakąś wybierze. 

Dziś jest: Międzynarodowy Dzień Pielęgniarek, Europejski Dzień Walki z Czerniakiem oraz Dzień Syndromu Chronicznego Zmęczenia i Zaburzeń Immunologicznych

Pozdrawiam!