Dziś skończyłem 31 lat. Nie specjalnie czuję różnicę względem ostatnich urodzin, na plus zaliczam na pewno, że teraz mam już naprawione kolano. :) Pewnie jak będę miał z 35 lat, to wtedy te urodziny się będą różnić jakoś. :D Chociaż kto to wie.
Nie specjalnie świętowałem, zjadłem parę kawałków torcika od firmy na W., potem kupiłem sobie ulubione batoniki oraz zjadłem lody w kulce. Ot tyle wariacji urodzinowych. :D
Dziś polecam: Dark Funeral (black metal), Deuter (punk rock) oraz Devendra Banhart (rock).
Pozdrawiam!