Chyba za dużo już tego jedzenia w te Święta w siebie wpakowałem, dziś jak przyszedł mój brat cioteczny zjedliśmy we czwórkę kaczkę, a potem ciasta. Stwierdziłem, że już do Sylwestra chyba nic nie zjem większego. :)
Przesłuchałem już niemal wszystkie nowe płyty, niedługo pierwsze wrażenia umieszczę na blogu.
Pozdrawiam!