Katar przeszedł do historii. A co za tym idzie znów w pracy idę jak burza. Nawet wczoraj sam zapełniłem kolejnymi teczkami archiwum oddziałowe. Ciężko momentami szło, zwłaszcza z odnajdywaniem miejsc, gdzie zrobione teczki należy kłaść. Ale dałem sobie i z tym radę.
Jutro mam wizytę u mojej pani doktor endokrynolog. Od piątku z kolei odstawiam hormon w proszku, bo w marcu mam mieć badania kontrolne w IO na Ursynowie. Ciekawe jak dam sobie z tym radę, poprzednio bywały momenty, że ledwo dawałem radę sam ze sobą wytrzymać.
Dziś polecam: Big Black Delta (synthrock, electro-rock, industrial rock, space rock), Billy Idol (punk rock, hard rock, glam rock, dance-rock, nowa fala, dance-punk) oraz Biohazard (hardcore punk, rap metal, trash metal).
Pozdrawiam!