Zaczyna się kolejny rok mojego pisania i Waszego czytania tych moich wypocin. :D Mam nadzieję, że nie będę strasznie przynudzał, jakby co można wysłać mi wirtualnego kopa czy coś w tym guście.
Wczoraj jakoś nieszczególnie długo siedzieliśmy, bo do ok. 00.30. W telewizji nic nie było wartego uwagi, książka jakoś mnie nie ciągnęła, więc wszyscy wybraliśmy scenariusz ewakuacji do spania. Ogólnie była to dobra decyzja, w latach ubiegłych bywały dni Nowego Roku, gdy budziłem się jak wyżęta ścierka. A w 2020 roku udało mi się tego wrażenia uniknąć.
Dziś polecam: Wage War (metalcore, melodic metalcore, hardcore punk), Underoath (rock alternatywny, metal chrześcijański, indie rock, post-hardcore, punk metal) oraz Uada (melodyjny black metal).
Pozdrawiam!