Pokazywanie postów oznaczonych etykietą praktyka. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą praktyka. Pokaż wszystkie posty

czwartek, 31 stycznia 2019

Pewne różnice.

Od wczoraj myślę sobie nad różnicami w podejściu osób w moim obecnym miejscu stażu i w miejscu, gdzie miałem praktykę studencką. Na praktyce właściwie cały miesiąc siedziałem w jednym wydziale, zajmującym się pocztą przychodzącą. Nic ciekawego się nie działo, ciągle te same pisma, potem woziłem je do działu, który wprowadzał dane z pism do komputera. Dwa lub trzy razy byłem poproszony o małą pomoc w innych działach, jednak też wiązało się to z pocztą (tym razem wychodzącą). Na stażu jest jakoś inaczej, poznałem przez te dwa miesiące wszystkie dokumenty niezbędne do szkolenia lekarzy, w czasie archiwizacji natknąłem się na wszystkie możliwe rodzaje pism. Poza tym miałem okazję zacząć sprawy w systemie elektronicznego zarządzania dokumentami, porządkowałem też dokumenty w segregatorach. Ogólnie jakoś mam wrażenie większego rozwoju swoich umiejętności i wiedzy. A od czasu jak siedzę u ratowników medycznych, to nawet przez słuchanie ich rozmów związanych z pracą czy przez przeglądanie fachowych pism, które tam mają poznaję nowe zagadnienia. 

Dziś polecam: 13th Floor Elevators (rock psychodeliczny, acid rock), 88 Fingers Louie (hardcore punk, punk rock, melodyjny hardcore) oraz 100 Demons (metalcore, hardcore).

Pozdrawiam!

czwartek, 8 lutego 2018

Rozmemłanie lekkie.

Jakoś dziś nie miałem chęci na robienie jakichś tam większych spraw. Z działania mogę wymienić prasowanie, opanowałem tę czynność niedawno i muszę powiedzieć, że przy dłuższym staniu daje to do wiwatu. Dopiero w praktyce można ocenić jak bardzo upierdliwa jest dana czynność domowa wykonywana przez kogoś innego. Nie ma innej opcji chyba. 

Dziś polecam zespół Idols Are Dead (melodyjny trash metal, metalcore) oraz tego, którego nie trzeba szerszej przedstawiać czyli Mistrza Hendrixa (głównie rock i blues+ jego odmiany). Hendrix to taka moja przekora, każdy pewno zna, jednak czasem warto wracać nawet do tak oczywistych muzycznych wyborów. :)

Pozdrawiam!