Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Manu Chao. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Manu Chao. Pokaż wszystkie posty

środa, 8 czerwca 2022

Bezsenność w Warszawie.

Nadchodzą dla mnie nieciekawe dni. Przede wszystkim męczą mnie latające wokół alergeny, ogólnie pociągam nosem jak Anusiak z ,,Włatców Móch". 

Druga sprawa to nadchodzące upały, może na razie w formie ograniczonej i bardziej w stronę zwiększającej się wilgotności, nie mniej męczy mnie i to. Spokojnie mógłbym zamieszkać np. na Teneryfie, gdzie podobno temperatura oscyluje w granicach 20 stopni przez sporą część roku (ale czy tak jest to nie wiem, bo jeszcze tam mnie nie było). 

Suma tych dwóch składowych sprawia, że od paru dni przewalam się w nocy z boku na bok. Jak katar przestaje mnie męczyć, to robi mi się gorąco. Jak przestaje być gorąco, zaczyna się katar. I tak dookoła. Na szczęście mimo to jestem w miarę zregenerowany po nocy. Może dziś coś się w pogodzie zmieni i na przykład spadnie więcej deszczu. 

Polecam też dla wszystkich, którzy tak jak ja uwielbiają zwierzaki stronę:

Pręgowane i skrzydlate (pregowaneiskrzydlate.blogspot.com) 

Można pomóc w różny sposób (finansowo czy poprzez przygarnięcie zwierzaka). Jakby coś, to link też jest na pierwszym miejscu w mojej linkowni. 

Dziś polecam: Mammal Hands (jazz awangardowy, crossover jazz, trip hop, ambient), Manu Chao (world music, reggae) oraz Marduk (death metal, black metal). 

Pozdrawiam!