Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Catastrofy. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Catastrofy. Pokaż wszystkie posty

sobota, 4 czerwca 2022

Plan urodzinowy na niedzielę.

W niedzielę zostaliśmy zaproszeni na urodziny naszej sąsiadki (tej co na Wielkanoc byliśmy). Początkowo zastanawiałem się z Rodzicielką co wybrać na prezent. Stanęło jak na razie na czymś słodkim, nie wiem dokładnie jeszcze co to będzie. 

Na pewno trzeba będzie się nastawić na sporą porcję jedzenia oraz najpewniej tort domowej roboty. To jest dla mnie coś, sąsiadka nasza piecze na okrągło właściwie. Jak tylko wie, że ma przyjść w odwiedziny do jej męża jakiś znajomy, albo jak przychodzi jej znajoma, to od razu znika w kuchni i coś piecze. Rodzicielka nawet próbowała jakoś wpłynąć na nią, jednak się nie da. Nawet sama robi wszystkie rzeczy typu pierogi, krokiety, faworki, pączki, drożdżówki. Jak dla mnie to Kosmos, podziwiam za chęci i znajdowanie czasu na to.  

Obejrzałem koncert grupy Maanam, nagrany w 2000 roku w Sali Kongresowej (chyba). Gościnnie wspomagali Korę m.in. Katarzyna Nosowska (jak śpiewała z Korą to aż mi dech zapierało), Muniek Staszczyk, Justyna Steczkowska, Robert Brylewski, John Porter (szamańskie wygibasy- mistrzowskie). Całość w moim odczuciu muzycznie naprawdę zacna. Jednak z tyłu głowy pojawiła się myśl, że przez te 22 lata odeszło aż tyle osób, które brały udział w tym wydarzeniu. Nie żyje Kora, Marek Jackowski, Robert Brylewski, żyją oczywiście w sercach fanów i w muzyce swojej. Jednak jest to zawsze myśl z gatunku niezbyt miłych. 

Bardzo w tym kontekście podoba mi się napis na grobie Kory, jest podana data jej urodzin i znak nieskończoności, bo będzie jakoś istnieć, dopóki chociaż jedna osoba będzie o niej pamiętała. 

Dziś polecam: Catastrofy (trash metal), Chelsea Grin (deathcore) oraz Chet Faker (electronica, downtempo, soul, trip hop). 

Pozdrawiam!