Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Pamiętniki janczara. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Pamiętniki janczara. Pokaż wszystkie posty

wtorek, 26 września 2017

Bociem Turcy takiem rządem wiele naprzód mają


Wracamy do pamiętników Konstantego z Ostrowicy, tym razem by przeczytać jego porady dotyczące walki z jazdą turecką w drugiej połowie XV wieku.
Gdy się ma Turki gotować macie, abyście się warowali zbroją obciążać, grubych drzew jezdeckich, samostrzałów, hewarów ciężkich abyście nie mieli, ale byście sobie wszystkie rzeczy ku wojnie a ku walnej bitwie letkie stroili, czym byście mogli bez obciążenia władać. Abociem Turcy takiem rządem wiele naprzód mają. Jeśli ji gonisz, tedy uciecze, a jeśli on cię goni, tedy mu nie ujedziesz. Turcy i konie ich dla wielkiej lekkości zawdży prędcy są, a my zawżdy przez ciężkie konie i obciążenie zbroje jestechmy leniwi, abociem wiele na głowie mając, duch trudny masz, a k temu słyszysz i wszedy dobrze nie widzisz, rękoma też i sam sobą dla ciężkości zbroje nie władniesz.

To bardzo ciekawe spostrzeżenia, cenne o tyle, że pochodzące od kogoś kto walczył u boku armii tureckiej i miał okazję widzieć sipahów i jazdę lekką w akcji.   

środa, 12 października 2016

Sułtańskie wielbłądy wyborne


Wieki temu zamieściłem fragment Pamiętników janczara, pora dziś do niego wrócić i wrzucić jakiś nowy cytat. Znalazłem uroczy zapisek o stadzie wielbłądów „służących” na dworze sułtańskim, pozwolę go sobie zacytować, bo zwierzę sympatyczne i lubię je już od czasów lektury Koziołka Matołka:
Jest ci też sześćdziesiąt wielbłądów wybornych, którzy noszą skarby cesarskie[1]; każdy wielbłąd sześćdziesiąt tysiąc w skrzyniach. A jest innych czterdzieści, którzy noszą kuchnię a spiżarnię. Drugich tyleż, którzy noszą stany[2]; A jest tych sto, a ci też noszą trębackie stany[3] a ich potrzeby, wszytkie a cztery bębny wielkie noszą: jedne wielbłąd niesie dwa, a drugi drugie dwa; zowię je kosz, na których nie bębnią, chyba że byłby wielki bój. A tych innych [bębnów] wielkich i małych jest mnóstwo. A którzy wielbłądy zbroje noszą, jest ich trzysta. Aboociem[4] wozów żadnych nie miewają przeto, aby s niemi nie mieszkali, gdy na wojnę ciągną.



[1] Tj. sułtańskie.
[2] Namioty.
[3] Rzeczy/ekwipunek.
[4] Albowiem. 

czwartek, 22 grudnia 2011

O walnym boju i szyku pogańskim

Konstantin Mihajlowicz był XV-wiecznym Serbem, któremu przyszło służyć w korpusie janczarów. W czasie swojej służby miał okazję być świadkiem oblężenia Belgradu, walczył także w krwawej kampanii przeciw Wladowi Palownikowi. W 1463 roku wchodził w skład garnizonu zamku w Zwecaju, który został zdobyty przez ‘Czarną Armię’ Macieja Korwina. Serbski janczar przeszedł wtedy na stronę zwycięzców, po czym zajął się redagowaniem i wydawaniem swoich wspomnień z okresu służby wśród elitarnej piechoty sułtana. Poniżej krótki fragment z wydanego w Sanoku w 1857 roku Pamiętnika janczara przed rokiem 1500 napisanego. Wycinek dotyczy szyku bitewnego armii tureckiej w drugiej połowie XV wieku.